Platforma nie zamierza oddać władzy w regionie [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Każdy chciał dziś mieć zdjęcie z wicepremier Elżbietą Bieńkowską. Na pamiątkową fotkę załapał się m.in. Tadeusz Jarmuziewicz, kandydat PO na prezydenta Opola.
Każdy chciał dziś mieć zdjęcie z wicepremier Elżbietą Bieńkowską. Na pamiątkową fotkę załapał się m.in. Tadeusz Jarmuziewicz, kandydat PO na prezydenta Opola. Arti
Platforma Obywatelska chce nadal rządzić województwem. - Jesteśmy i będziemy blisko ludzi. To oni są największą wartością regionu - mówił Bogusław Wierdak, przewodniczący sejmiku województwa opolskiego.

Na konwencji wyborczej, która odbyła się w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym, oficjalnie panował duży optymizm. Spotęgowało go jeszcze pojawienie się wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, która wsparła opolską strukturę Platformy.

- Wiele lat temu, gdy byłam małym urzędnikiem, miałam wątpliwości co istnienia tak małego województwa jak wasze. Teraz ich nie mam i jednoznacznie stwierdzam: to jest region świetnie zarządzany, w którym zawsze patrzy się w przyszłość, a nie tylko ciągle jęczy, że jest źle - mówiła Bieńkowska.

O tym, jak to dobrze żyje się nam na Opolszczyźnie, przekonywał z kolei Bogusław Wierdak, przewodniczący sejmiku wojewódzkiego. Przypomniał, że region zdobył 100 milionów euro za szybkie i sprawne wykorzystanie dotacji unijnych.

- Mamy najlepsze szpitale w Polsce, a rocznie na drogi wydajemy w województwie 100 mln zł, co docenia nawet opozycja w sejmiku - mówił Wierdak i to wspólnie z marszałkiem województwa Andrzej Bułą podkreślał, że PO chce utrzymać władzę w regionie, a także obecną koalicję z Mniejszością Niemiecką i PSL w sejmiku województwa.

- Jesteśmy i będziemy blisko ludzi. To ich kompetencje, ich wykształcenie są największą wartością naszego regionu - dodawał Wierdak.

- Będę za was trzymać kciuki 16 listopada w dzień wyborów - obiecała Bieńkowska, która w połowie spotkania opuściła salę.

Podczas konwencji zaprezentowali się także kandydaci PO na prezydentów miast.

W Opolu o fotel prezydenta powalczy poseł Tadeusz Jarmuziewicz, a w Brzegu Jacek Niesłuchowski, radny i szef miejskiej Platformy.

Z kolei w Kędzierzynie - Koźlu swojej szansy na najważniejsze stanowisko w mieście poszuka Sabina Nowosielska. Przez lata była ona członkiem zarządu ZAK, a obecnie jest prezesem siatkarskiego klubu ZAKSA.

- Chcę wprowadzić zasady biznesowe do samorządu i postawić przede wszystkim na gospodarkę - mówiła Nowosielska. - Kędzierzyn-Koźle może być czystym, zadbanym miastem, a jednocześnie atrakcyjnym dla inwestorów. Dziś mamy ciekawe tereny z dobrą lokalizacją, ale one wciąż stoją puste.

Platforma pokazała też m.in jedynki do sejmiku województwa. Liderami list w poszczególnych okręgach zostali marszałek Andrzej Buła; przewodniczący sejmiku Bogusław Wierdak i burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych.

Jedynkę otrzymali także Andrzej Sałacki, znany trener jeździectwa, wcześniej zawodnik oraz Elżbieta Kurek, radna sejmiku, której miejsca na szczycie listy ustąpił prezydent Opola Ryszard Zembaczyński.

Prezydent - który w tym roku odda władzę w mieście - na konwencji się nie pojawił. Oficjalnie tłumaczono to chorobą żony, ale wśród delegatów panowała opinia, że jego nieobecność ma inny powód.

Na konwencji nie było też europosłanki Danuty Jazłowieckiej oraz posła Leszka Korzeniowskiego, szefa PO w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska