Arkusz przygotowany na próbę przez Centralną Komisję Egzaminacyjną składał się z 33 zadań. Na ich rozwiązanie uczniowie mieli 170 minut. Dla wielu okazało się to za mało.
- Zadania były dość trudne, ale przede wszystkim bardzo czasochłonne i wymagające wielu obliczeń. Do jednego nawet nie zdążyłam się zabrać - powiedziała Karolina z II LO w Opolu. - Jeśli ta próba miała nas przestraszyć, to udało się. Mam jednak nadzieję, że to jest także rodzaj sondażu i że w maju będzie łatwiej. W przeciwnym razie będzie rzeź.
Chociaż we wtorek uczniowie testowali poziom podstawowy, czyli obowiązkowy, to blady strach padł nawet na uczniów przymierzających się do matury rozszerzonej.
- Jeśli tak miałaby wyglądać w maju podstawa, to czego mamy się spodziewać na - z założenia trudniejszym - egzaminie rozszerzonym? - dziwił się Maciek z III LO. - Bardzo pracochłonne były zadania z geometrii analitycznej. W ogóle było sporo obliczeń, które wcale nie świadczyły o wiedzy, natomiast łatwo było się w nich pomylić i stracić punkty.
Matematyka, odkąd wróciła w 2010 roku jako obowiązkowy przedmiot maturalny jest główną przyczyną porażek na egzaminie dojrzałości. Zdaniem wielu specjalistów przyczyna tego tkwi w błędach popełnionych na samym początku szkolnej edukacji.
Z badań prof. Edyty Gruszczyk-Kolczyńskiej wynika, że w grupie 6-latków co czwarty ma wysokie uzdolnienia matematycznie.
Wystarczy 8 miesięcy szkolnej nauki, by takimi zdolnościami wykazywało się zaledwie co ósme dziecko. Niedawne badania umiejętności trzecioklasistów w podstawówce pokazały, że problemy ma co czwarty uczeń.
W ubiegłorocznym badaniu piątoklasistów uczniowie uzyskali zaledwie 35 proc. możliwych do zdobycia punktów. W środę ci sami uczniowie - zdawać będą próbny sprawdzian szóstoklasistów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?