Od 15 czerwca piękno okolic Jezior Tura-wskich odkrywało i przenosiło na płótna siedmioro artystów z całej Polski, dwóch z Białorusi i jeden z Ukrainy. Na zakończenie, w minioną sobotę, pokazali w hotelu Zacisze obrazy namalowane podczas pleneru.
- Już jako dziecko, przyjeżdżając tu do rodziny, zachwycałam się turawskimi krajobrazami - mówi Aneta Początek z Wolsztyna, organizatorka i komisarz pleneru. - A teraz, dzięki pomocy gminy i wsparciu sponsorów udało mi się zaprosić koleżanki i kolegów na wspólne malowanie.
Uczestnicy pleneru twierdzą zgodnie, że Turawa to wymarzone miejsce na taką imprezę i obiecują, że jeśli tylko będzie okazja, wezmą udział w następnych.
- Urzekła mnie okolica, tutejsze drewniane kościółki - mówi Jurij Leshik z Baranowicz na Białorusi. - Jeśli plener zorganizowany będzie znów, rzucę wszystko i na pewno przyjadę.
Artyści chwalili też warunki, jakie zapewnili im gospodarze. - Karmiono nas znakomicie, teraz będę musiała zrzucić pięć kilogramów - żartuje Tamara Bączkowska-Urban z Warszawy.
- Zrobię wszystko, by plener plastyczny, impreza, jakiej dotąd u nas nie było, wszedł na stałe do kalendarza - obiecuje Waldemar Kampa, wójt Turawy. - To wspaniała promocja naszej gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?