ASPR i Gwardia jednak grają w sobotę

Marcin Sagan
Michał Morzyk (z prawej) i jego koledzy z Zawadzkiego chcieliby dobrze zacząć drugą część sezonu.
Michał Morzyk (z prawej) i jego koledzy z Zawadzkiego chcieliby dobrze zacząć drugą część sezonu.
Piłka ręczna. Nasi I-ligowcy rozpoczynają drugą rundę rozgrywek.

Jeszcze w czwartek wydawało się, że w związku z żałobą narodową mecze najbliższej kolejki się nie odbędą. Wczoraj jednak podjęto decyzję, że szczypiorniści wyjdą na parkiety.

Z naszych drużyn we własnej hali zagra ASPR Unimot Zawadzkie. Jego rywalem będzie siódma w tabeli ekipa Viretu Zawiercie. Dobrze spisujący się w rozgrywkach nasz zespół będzie chciał się zrewanżować za jednobramkową porażkę w Zawierciu.

Do rundy rewanżowej ASPR przystąpi bez trzech zawodników. Ireneusz Po-pławski zrezygnował z gry, natomiast klub podziękował: bramkarzowi Pawłowi Kuczyńskiemu i rozgrywającemu Marcinowi Sawickiemu.

- Ta dwójka nie spełniła naszych oczekiwań - tłumaczy trener drużyny z Zawadzkiego Stanisław Pakuła. Jedyną nową twarzą jest natomiast 22-letni prawoskrzydłowy Marcin Kapusta, który ostatnio występował w zespole... najbliższego rywala ASPR-u - Viretu.

Tymczasem nasz drugi zespół - Norgips Gwardia Opole wyjeżdża na mecz do Sandomierza. Tamtejsza Wisła zajmuje w ligowej tabeli ostatnie miejsce, ale tego zespołu nie można lekceważyć.

- Po pierwsze we własnej hali oni zawsze są groźni - mówi drugi trener opolskiego zespołu Marek Jagielski. - Ponadto w przerwie między rundami chyba się zebrali i chcą jeszcze powalczyć o utrzymanie. W sparingu wygrali z liderem naszej ligi Stalą Mielec. Sparing nigdy w pełni nie oddaje siły zespołu, ale pokazuje, że na pewno nie będzie to dla nas łatwy pojedynek.

Gwardia do Sandomierza pojedzie osłabiona brakiem kontuzjowanych: Bogumiła Barana i Andrzeja Matyszoka. Pod znakiem zapytania stoi też występ Wojciecha Zycha, który jest po kontuzji. Mimo tych osłabień każdy inny wynik niż zwycięstwo opolan będzie dużą niespodzianką.
- Gramy z ostatnią drużyną, więc strata punktów będzie dla nas dużym krokiem w tył w walce o awans do ekstraklasy - zaznacza Jagielski.

ASPR Unimot Zawadzkie - Viret Zawiercie, sobota godz. 18.00, hala ul. Opolska. Bilety 7 i 5 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska