ASPR Zawadzkie nie może stracić choćby punktu

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Daniel Skoroński z ASPR Zawadzkie
Daniel Skoroński z ASPR Zawadzkie Oliwer Kubus
I-ligowy zespół z Zawadzkiego gra w Tarnowie mecz o podwójną stawkę.

Sytuacja obu klubów jest nie do pozazdroszczenia i chodzi nie tylko o sytuację w tabeli, ale także kwestie finansowe. Dla tarnowian, którzy kilka dni temu otrzymali informację o możliwym wycofaniu z rozgrywek, jakby zaświeciło słońce.

W spotkaniu z ostatnim w tabeli AZS-em Biała Podlaska pokazali wielki charakter, a wygrana pozwoliła im zachować szansę na utrzymanie i zbliżyć się do bezpiecznej 9. w tabeli ASPR na punkt.

Mniejsze promyczki świecą nad Zawadzkiem, gdyż zespół po wyrównanym meczu, ale na własne życzenie przegrał z akademikami, a w derbach Opolszczyzny zanotował tylko 20-minutowy okres dobrej gry.

Tymczasem w sobotę żadna z ekip nie może sobie pozwolić na porażkę, a dla naszych szczypiornistów wygrana może oznaczać duży krok ku pozostaniu na zapleczu ekstraklasy. Zwycięstwo pozwoli prawdopodobnie odskoczyć od zagrożonych spadkiem ekip na trzy punkty i zrównać się z AZS-em Łódź.

- Zdajemy sobie sprawę jak dużą stratę ponieśliśmy w meczu z Białą Podlaską i dlatego musimy koniecznie wygrać w Tarnowie - zaznacza bramkarz ASPR Adam Studziński. - Rywal ma swoje kłopoty, ale udowodnił, że nie poddaje się i będzie walczył, więc i my musimy rzucić na szalę wszystkie siły i umiejętności. Co prawda na tym meczu liga się nie kończy, ale przegrywając możemy sobie mocno zaszkodzić. Z kolei jak pokonamy Tarnów, Piekary Śląskie i Łódź, będziemy spokojni.

Kluczem do wygrania powinna być lepsza gra w ataku pozycyjnym naszego zespołu. W ostatnich meczach zabrakło wsparcia dla Łukasza Gradowskiego i Michała Piecha, a ważna będzie dyspozycja Daniela Skowrońskiego, który w pierwszym meczu pokonał bramkarza z Tarnowa aż osiem razy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska