Auta brodziły w błocie

Rafał Kamiński
Rafał Kamiński
Już po raz drugi "Marcowy Warkot" ściągnął na Opolszczyznę fanów off-roadu z całej Polski. - Warto było przyjechać - mówili uczestnicy.

Wyniki

Wyniki

Trasa przeprawowa
I miejsce - Zbigniew Strzelecki i Marek Sitko spod Częstochowy (toyota land cruiser)

Trasa turystyczna
I miejsce - Maciej i Beata Pelc z Tychów
(toyota hilux)

Na starcie tegorocznego marcowego zlotu fanów jazdy po bezdrożach stanęło 60 załóg (można było zobaczyć m.in. nissany, jeepy, suzuki i toyoty). Offroadowcy przyjechali z Wielkopolski, województwa łódzkiego, śląskiego i dolnośląskiego, a także z Opolszczyzny. Organizatorzy przygotowali dla nich dwie trasy: przeprawową i turystyczną.

Na tę pierwszą zwykły samochód, prosto z salonu nie mógłby wyjechać. - Dlaczego? Ano dlatego, że by sobie nie poradził - mówi Ryszard Urbaniak z Częstochowy. - Zanim wóz wyjedzie w taki teren, musi być odpowiednio przygotowany. Tutaj niezbędne są zaczepy, bardzo dobre terenowe opony, no i wyciągarki.

Trasa była trudna. Uczestnicy mieli do pokonania szesnaście prób, a deszcz, który w sobotę lał jak z cebra, nie ułatwiał im zadania. Trzeba było między innymi przejechać przez rzekę w miejscu, gdzie kiedyś był most, a także przebić się przez dawne wyrobisko gliny. Na czterdzieści załóg, które wystartowały w tej kategorii tylko trzem udało się pokonać wszystkie przeszkody.

- Niestety nie nam - mówi pan Ryszard. - Do połowy było dobrze, ale potem było dla nas za wąsko. Samochód terenowy mam dopiero od dwóch miesięcy i ta impreza miała być dla mnie sprawdzianem. Nie zamierzamy odpuszczać.

Trasa turystyczna natomiast wiodła (drogami gminnymi) przez najładniejsze zakątki gminy Lasowice Wielkie i liczyła sto kilometrów. Każdy, kto się na nią wybrał, mógł między innymi podziwiać drewniane zabytki architektury. Uczestnicy mówili, że nie wiedzieli że Opolszczyzna nawet w deszczu może być taka ciekawa. - To było bardzo pouczające - twierdzi Paweł Jaeschke.

Na mecie na uczestników dwudniowej imprezy czekał ciepły posiłek i oczywiście nagrody, a wśród nich sprzęt offroadowy i wpisowe na wyprawę do Albanii lub Macedonii.

- Za rok zapraszamy ponownie - mówią członkowie grupy Opole4x4, organizatorzy imprezy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska