Awaria wiaduktu wywołała w piątek chaos na linii Poznań - Wrocław - Opole. Pociągi miały nawet po 100 minut opóźnienia, bo kolej dopiero w nocy z piątku na sobotę uporała się z podparciem pękniętego wiaduktu.
Obecnie pociągi jadące od strony Poznania kursują wahadłowo po jednym torze, a to oznacza, że nadal będą się spóźniać o około kilkunastu minut.
W nocy z soboty na niedzielę składy będą mogły już poruszać się po drugim torze, a to oznacza, że w niedzielę ruch powinien odbywać się bez większych przeszkód.
Jak zapewniają PKP Przewozy Regionalne, pociągi wyjeżdżające z Wrocławia, a jadące do Opola, kursują już normalnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?