Opolanie, którzy wygrali dziewięć ostatnich spotkań z rzędu chcąc myśleć o jak najlepszym rozstawieniu w fazie play off powinni ten mecz wygrać.
Nysa Kłodzko w 16 meczach odniosła bowiem tylko pięć zwycięstw i zajmuje 10. miejsce w tabeli. Zespół ten zwłaszcza na własnym parkiecie przy żywiołowej publiczności potrafi być jednak groźny. Od kilku tygodni prowadzi go dobrze znany na Opolszczyźnie trener Tomasz Włodowski, który przez ostatnie pięć i pół roku pracował w Prudniku.
- Chłopcy muszą zagrać maksymalnie skoncentrowani w defensywie - mówi trener naszej drużyny Tomasz Wilczek. - Dobra gra w obronie daje zawsze pewność siebie w ataku. Jedziemy do Kłodzka po kolejne zwycięstwo, ale łatwo o nie na pewno nie będzie.
Trener zadowolony jest z tego, że w zespole nie ma kłopotów kadrowych. Kontuzje wyleczyli już wysocy zawodnicy: Łukasz Nowak oraz Tomasz Czajkowski i jeśli szkoleniowiec będzie chciał z nich skorzystać, to będzie mógł to zrobić.
Nasz drugi II-ligowiec - Pogoń Prudnik w najbliższy (21-22 lutego) weekend pauzuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?