Drużyny okupują środek tabeli prudnickiej B klasy. Dytmarów zajmuje 8 a Niemysłowice 7 pozycję. Spotkanie miało wyrównany przebieg, a obie drużyny stworzyły sobie dogodne okazje do zdobycia bramek. Choć zmarnowali rzut karny to tego jednego, jedynego gola zdobyli miejscowi i to oni cieszyli się z wygranej. - Drużynie z Niemysłowic nic nie zabrakło, nie mieli tylko szczęścia - podkreślała Lucyna Bedryj, żona grającego trenera gości - Waldemara. - Grali dobrze, ale mogli być skuteczniejsi.
Wśród kibiców miejscowej drużyny był Adam Łojek, który współtworzy stronę internetową klubu z Dytmarowa. - Wpadłem na taki pomysł, że przydałoby się pokazać jakąś galerię ze zdjęciami i informacje o klubie - przyznał Łojek. - Poprosiłem kolegę, aby mi pomógł, bo chciałem pokazać, że stać nas na coś więcej niż tylko kibicowanie.
Ile mamy czasu, tyle się tym zajmujemy, gdyż obaj jesteśmy uczniami. Przydałaby się nam pomoc kogoś z wioski. Widzimy po kolegach, czy znajomych, że interesują się tą stroną. Dziennie mamy około stu wejść, co jak na taką małą miejscowość jest chyba dobrym wynikiem.
Dytmarów - Niemysłowice 1-0 (1-0)
1-0 Remez - 38.
Dytmarów: Kuźnic - Kurowski, Jakubiak, Mięczakowski, Mielnik - Utrat, Muzyka, Kaliciński, Gaura - Krzywoń, Remez. Trener Edward Marmoń.
Niemysłowice: J. Bedryj - Piotrowski (46. Cieszyński), Nowak, Galas, R. Bedryj - Banasik (68. Rychlikowski), Dytkowski, Wiśniewski, Ł. Łubniewski - Jakwert, Konefał (46. W. Bedryj). Trener Waldemar Bedryj.
Sędziował Armin Łubniewski (Prudnik). Żółte kartki: Krzywoń, Mięczakowski - R. Bedryj. Widzów 150.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?