Dwie tury pomocy

   Na aukcję udało się zebrać 16 prac sądeckich artystów plastyków, jednak w piątek zlicytowano tylko pięć z nich. Stało się tak, ponieważ nie dopisała frekwencja. Rozwiązanie zaproponował patron honorowy imprezy senator Andrzej Chronowski, który sugerował, by aukcję powtórzyć za trzy tygodnie.
   - Ludzie zostali w domach, by oglądać skoki Małysza - wyjaśnia Chronowski.
   - Faktycznie, termin jest dość niefortunny - dodaje szefujący Stowarzyszeniu Civitas Christiana Stanisław Pażucha. - Gdy go ustalaliśmy, nikt nie pomyślał, że data i godzina zbiegną się w czasie z tak dużym sportowym wydarzeniem. Ale nic straconego. Zlicytujemy tylko kilka prac, a resztę zostawimy na potem.
   Obecna na aukcji mama Pauli Małgorzata Ciesielska przyjęła to ze zrozumieniem.
   - Paula i tak pojedzie na turnus do Mielna - zapewnia. - Dotychczasowe zbiórki pomogły nam zgromadzić nieco ponad trzy tysiące złotych. To niewiele, biorąc po uwagę fakt, że rehabilitacja kosztuje 12 tysięcy. Na szczęście rodzina zdecydowała się nam pomóc. Dzięki dochodowi z aukcji będę mogła zwrócić choćby część pożyczonych pieniędzy.
   Pierwszy obraz, krynicki pejzaż, kupiło biuro poselskie posła Andrzeja Czerwińskiego (praca Wojciecha Adama poszła za 320 zł). Sto złotych więcej za kolejny obraz dał senator Chronowski. Następne dwie prace kupiła Dorota Podkanowicz z Zakładu Ubezpieczeń Polonia (łącznie 750 zł). Największe emocje wzbudziła natomiast licytacja obrazu przedstawiającego bukiet kwiatów Stanisława Kmiecika, niepełnosprawnego artysty malującego ustami. Jak lew walczył o niego Jan Kulpiński, bas z chóru Immaculata, który uświetnił swoim występem piątkową aukcję. Kulpiński dał za obraz 600 zł.
   - Mam w domu kilka reprodukcji prac pana Kmiecika - tłumaczy. - Teraz będę mógł cieszyć się oryginałem. Największą satysfakcję sprawia mi jednak radość z dzielenia się z potrzebującymi tym, co się ma. Zawsze chętnie angażuję się w działalność charytatywną. Moja niewielka firma przynosi jaki taki dochód, więc część pieniędzy mogę przeznaczyć na wspieranie podobnych akcji.
   Koleżanki i koledzy z chóru odśpiewali panu Janowi "Vivat" i zapowiedzieli, że zaśpiewają jeszcze piękniej temu, kto w przyszłości zdecyduje się kupić obraz za tysiąc złotych.
   7-letnia Paula dziś rozpoczyna w Mielnie turnus rehabilitacyjny. Do jej leczenia wykorzystany zostanie m. in. kombinezon kosmiczny, który pobudza do pracy układ nerwowy i mięśniowy. (SZEL)

Poczęstunek na piątkową aukcję zapewniły hurtownie Asort, Agro-Hurt i Barth. O słodycze zadbała piekarnia Danek.