Zgodnie ze statutem VdG zarząd wybierany jest na cztery lata i wybiera - na dwa lata - spośród siebie przewodniczącego.
- Wybór odbywał się trochę w cieniu wyznaczania planów na rok przyszły we wszystkich organizacjach, które są członkami VdG - mówi Bernard Gaida. - Z tych planów wieje optymizmem. Nikt nie ingeruje faktu pandemii, ale nasze organizacje wierzą silnie w to, że w przyszłym roku praca będzie już normalna. Planów jest bardzo wiele, zwłaszcza związanych z projektami dla młodzieży. A te projekty są silnie zorientowane na kształcenie łączące doskonalenie języka z rozwijaniem różnych zainteresowań uczestników.
VdG planuje kontynuację dużych projektów, które ruszyły i są - mimo pandemii prowadzone. Należy do nich Deutsch AG, czyli zajęcia językowe dla uczniów z klas VII i VIII oraz adresowany do dorosłych projekt LernRAUM. Powstaje zaplecze infrastrukturalne dla Centrum Dokumentacyjno-Wystawienniczego Niemców w Polsce, działa Centrum Badań Mniejszości Niemieckiej, finalizuje się rozbudowa szkoły w Opolu Malinie.
Przesunęliśmy na rok 2022 Festiwal Kultury Mniejszości Niemieckiej we Wrocławiu - dodaje Bernard Gaida. - To jest duże wydarzenie, gromadzące około 8 tysięcy ludzi w zamkniętym obiekcie, jakim jest Hala Stulecia. Wymaga ono ogromnego nakładu organizacyjnego i finansowego. W przyszłym roku VdG świętuje 30-lecie. Będziemy to próbowali uczcić dwoma koncertami - na południu i na północy Polski. Wiążemy tę rocznicę silnie z innym 30-leciem - podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie między Polską a Niemcami. Te dwa wydarzenia silnie się ze sobą wiążą. Chcemy też spojrzeć refleksyjnie na 10. rocznicę deklaracji polsko-niemieckiego "okrągłego stołu".
Więcej - w środę w dodatku "Heimat. Mała Ojczyzna".
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?