Bezpłatne badania USG dla dzieci z Lubszy

Pod lupą

Pod lupą

Działająca w 180 krajach fundacja Ronalda McDonalda od czterech lat prowadzi w naszym kraju niespotykane badania przesiewowe, podczas których lekarze za pomocą USG szukają nowotworów i wszelkich innych zmian narządów wewnętrznych. USG obejmuje szyję oraz jamę brzuszną wraz z narządami miednicy mniejszej. Są całkowicie bezbolesne, a przeszło je już 10 tys. dzieci. - Do sukcesu wystarczy wczesne rozpoznanie choroby i zastosowanie odpowiedniego dla danego nowotworu leczenia - przypomina na stronach fundacji McDonalda (www.frm.org.pl) prof. Jerzy Kowalczyk, krajowy konsultant ds. onkologii i hematologii dziecięcej. Dzięki temu 90 procent dzieci pokonuje raka.

Jedyny taki ambulans w Europie od czterech lat jeździ po całej Polsce.

- Usłyszałam o tym w telewizji, poszperałam w internecie, zadzwoniłam do fundacji i nie było żadnych problemów, żeby ich do nas zaprosić - cieszy się Grażyna Lechowska, sekretarz Urzędu Gminy w Lubszy.

Ambulans przyjedzie do wsi w czwartek 1 października i zostanie przez pięć dni. W tym czasie z bezpłatnych badań będzie mogło skorzystać ponad 200 dzieci w wieku od 9 do 36 miesięcy. Wciąż można się rejestrować pod numerem 077 411 86 15.

- Na pewno się wybierzemy - mówi Ewelina Krzywa, mama półtorarocznej Weroniki. - Pierwszy raz o czymś takim słyszę, ale takie badania na pewno się przydadzą, bo dziecko właśnie teraz bardzo mocno się rozwija i trzeba je kontrolować.

Pani Ewelina dostała imienne zaproszenie, które urząd wysłał do wszystkich rodziców maluszków w gminie. Urzędnicy zaangażowali się w organizację, znaleźli lekarzy, którzy zgodzili się wziąć udział w akcji, a sami będą pomagali jako wolontariusze w "papierkowej" robocie podczas badań.

- Nasz ambulans dotąd odwiedzał głównie duże miasta - mówi Krzysztof Pawlik, koordynator projektu “NIE nowotworom u dzieci" z fundacji Ronalda McDonalda.

- Teraz zaczęliśmy jeździć też do mniejszych miejscowości, gdzie mieszkańcy mają większe trudności z dostępem do badań i leczenia. Wprawdzie ambulans jest samowystarczalny - ma własne zasilanie i bieżącą wodę - ale potrzebujemy pomocy organizacyjnej. I tu ukłony dla gminy, która nas wsparła.

Teraz pozostaje zachęcać rodziców: - Warto przebadać każde dziecko, bo o chorobie lepiej wiedzieć, żeby można było szybko zacząć skuteczne leczenie - mówi Pawlik.