Prosta zasada: lewa bije, prawa kryje! A jak dostaniesz w twarz, to się uśmiechnij, pokaż, że nic ci nie jest. Nawet jak się kręci w głowie, to nie okazuj słabości! Cały czas lewy prosty chodzi - nie możemy dać przeciwnikowi myśleć, bo zacznie sobie układać w głowie walkę.
Podczas dwugodzinnego treningu Adam Głowacki i Roman Goss wbijają do głowy swoim podopiecznych dziesiątki podobnych zasad. Jak zawodnicy je wykorzystają, okaże się na pierwszych sparingach.
- Będzie widać, co prezentują i kto nadaje się do wyczynu - komentuje Roman Goss. - Jest kilku utalentowanych chłopaków, a 5-6 wystawimy w listopadzie na pierwszy turniej w Oławie.
Wtedy młodzi pięściarze UKS Boks Group będą mieli za sobą już prawie dziewięć miesięcy treningów. I będzie to pierwszy od ponad 20 lat turniej z udziałem zawodników brzeskiego klubu, bo ostatnia sekcja pięściarska - w wojskowej Odrze - przestała działać w 1988 roku.
Boks wrócił do miasta dzięki Adamowi Głowackiemu, który w styczniu założył UKS. Za własne pieniądze kupił worki, rękawice, skakanki i ruszył z treningami w sali, którą udostępnił MOSiR. Najmniejszy problem był z naborem - na zajęcia zgłosiło się ponad 40 osób.
- Uprawiałem już kilka sztuk walki, ale w Brzegu nie ma profesjonalnych klubów. A mnie interesują występy w turniejach czy w mistrzostwach Polski - mówi Mateusz Szczepaniak, jeden z zawodników Boks Group. - Boks jest dyscypliną olimpijską, jest sporo klubów, możliwość rozwoju i dlatego wybrałem tę dyscyplinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?