Sporą beztroską wykazał się przewodniczący, jeżeli myślał, że ta sytuacja przejdzie bez echa. W Nysie od wielu dni wrze, zbulwersowani są nie tylko politycy i samorządowcy, ale i mieszkańcy. W efekcie Paweł Nakonieczny może stracić nie tylko pracę, ale i stołek przewodniczącego, ponieważ część radnych zamierza złożyć wniosek o odwołanie go z funkcji. Szacunek w oczach wielu nysan już stracił.
Panie przewodniczący, skoro jest Pan takim fachowcem, że bez konkursu zatrudniają Pana w spółce na dyrektorskim stołku, niech Pan udowodni wszystkim, na co go stać, i spróbuje znaleźć pracę w takim przedsiębiorstwie, w którym nikt nie zarzuci Panu koneksji. I którego pracy nie będzie oceniała kierowana przez Pana rada miejska. Pokory i przyzwoitości zabrakło, ale może ma Pan odwagę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?