W jednym z przypadków 47-latka z powiatu brzeskiego oferowała do sprzedaży łóżeczko dziecięce.
Za pośrednictwem komunikatora napisała do niej osoba zainteresowana udostępnioną przez nią ofertą.
- Kobieta weszła w link, który otrzymała od zainteresowanego klienta, podała informacje niezbędne do otrzymania wpłaty na swój rachunek i zgodnie z poleceniami wpisała numer swojej karty i kod CVC - mówi aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Następnie dane do autoryzacji przelewu, który otrzymała z banku, przesłała osobie zainteresowanej kupnem łóżeczka. W ten sposób oszust samodzielnie przelał sobie pieniądze z jej konta.
- 47-latka straciła blisko 2 tys. złotych - mówi Patrycja Kaszuba. - Dwie pozostałe sytuacje były bardzo podobne. Poszkodowani oferowali do sprzedaży plecak i telefon. Stracili blisko 600 zł i 2 tys. zł.
Jak nie dać się oszukać w przypadku sprzedaży na portalach aukcyjnych?
- Nigdy nie należy podawać numeru karty i specjalnego kodu zapisanego na niej. To kod zwany CVV2/CVC2, który nadrukowany jest obok podpisu.
- Czytaj dokładnie każdą wiadomość z kodem autoryzacyjnym.
- Każde finalizowanie transakcji poza portalem aukcyjnym czy to przez wiadomości mailowe, sms-y i komunikatory, które zwierają linki powinno wzbudzić naszą czujność.
- Zwróć uwagę na pisownię wiadomości – jeśli to oszustwo często zawierają one błędy i literówki.
- Każdy sposób wywarcia na nas presji czasu, pośpiechu, szybkiego sfinalizowania transakcji powinno wzmóc naszą czujność.
- Nie dajmy się zwieść okazji i szybkiemu zarobkowi. Warto również poświęcić kilka chwil i przeczytać na portalu wskazówki jak bezpiecznie kupować i sprzedawać.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?