Brzeg. Łukasz Tymków zalicza najsłynniejsze maratony

Jarosław Staśkiewicz [email protected] 77 44 43 425
Na treningach Łukasz przebiega od 18 do 22 kilometrów. (fot. Jarosław Staśkiewicz)
Na treningach Łukasz przebiega od 18 do 22 kilometrów. (fot. Jarosław Staśkiewicz)
Brał udział w maratonach: w Barcelonie, Berlinie, Nowym Jorku. Na co dzień pokonuje trasę do Zwanowic.

Miejscem w szóstej setce na mecie biegu trudno zrobić na  kimś wrażenie. Chyba, że trasa prowadziła po ulicach Nowego Jorku, zawody  ukończyło 43 tys. ludzi, a szybciej pobiegło tylko czterech Polaków.

Zobacz: Uciechowice. Zobacz bożonarodzeniowe szopki

Nowojorski maraton to  obok Paryża, Rzymu, Barcelony, Budapesztu czy Berlina kolejny z ukończonych przez Łukasza największych biegów na świecie.

- Wyjazd do Nowego Jorku kosztował mnie dwie pensje - mówi Łukasz Tymków. - Ale muszę przyznać, że nie spodobało mi się. To ogromna impreza i jeszcze przed startem byłem zmęczony.

Nic dziwnego - Łukasz musiał wstać o 4 rano, żeby promem dostać się na start. Potem, razem z innymi zawodnikami musiał czekać, trzy godziny. - I tak miałem dobrze, bo mając niezły czas z maratonu w Barcelonie dostałem wysoki numer (3196) i mogłem siedzieć pod dachem, kiedy inni marzli na dworze - wspomina brzeżanin.

Potem jeszcze oczekiwanie w boksie startowym i wreszcie bieg ulicami Brooklynu, Bronxu, Queens czy alejkami słynnego Central Parku. Wynik: 2 godziny 53 minuty 15 sekund.

Zobacz: Opolszczyzna. Czy młodzież identyfikuje się z naszym województwem? Zbada to WSZiA

- W tych warunkach nie mogłem szybko pobiec - podkreśla Tymków, którego życiówka to 2:34:16.

W Brzegu naszego maratończyka najłatwiej spotkać na 20-kilometrowej pętli prowadzącej w kierunku Zwanowic, którą pokonuje niemal codziennie.

Albo w karetce pogotowia, gdzie Łukasz zarabia na swoją pasję. Teraz marzy mu się występ w Dubaju lub Pekinie. A między maratonami przywozi medale i puchary z biegów na krótszych dystansach. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska