Rekordzista w ręce mundurowych wpadł w sobotnią noc. Ze zgłoszenia świadka wynikało, że drogą powiatową porusza się ford, a jego kierowca ma być pod wpływem alkoholu. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce.
- Kiedy zauważyli samochód odpowiadający opisowi ze zgłoszenia, natychmiast dali znaki jego kierowcy, by się zatrzymał - mówi Patrycja Kaszuba z brzeskiej policji. - Ten jednak zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe i zmusił policjantów do pościgu. Po kilkuset metrach ucieczkę zakończył w rowie.
Jak się okazało mężczyzna miał duże problemy z wyjściem z samochodu i utrzymaniem równowagi. Jego stan wyraźnie wskazywał, że jest nietrzeźwy. Badanie potwierdziło te przypuszczenia. 25-latek miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu brzeskiego tłumaczył, że jechał odwieźć kolegę po wspólnej imprezie.
Dzień wcześniej brzescy mundurowi otrzymali zgłoszenie, że pod jeden ze sklepów podjechał pijany kierowca. Badanie pokazało, że 59-letni mężczyzna miał 2 promile. Policjantom tłumaczył, że chciał sprawdzić czy tłumik, który naprawiał, działa jak powinien.
Obaj mężczyźni stracili już prawa jazdy. Za kierowanie pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
- Młodszy z mężczyzn za zmuszenie policjantów do pościgu i próbę ucieczki musi się liczyć z karą do 5 lat pozbawienia wolności i zakazem prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat - kończy Patrycja Kaszuba.
Opolskie info 8.09.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?