BS Leśnica 4 Liga Opolska 2023/24 - podsumowanie [2. kolejka]

Bohaterem weekendu bezsprzecznie są dwie drużyny. Pierwsza to Protec Victoria Chróścice, która drugi mecz wygrała stosunkiem 6:3 (!). W sobotę podopieczni Dariusza Kaniuki nie pozostawili złudzeń Pogoni Prudnik, a we wtorek Polonii Nysa. Znakomita forma strzelecka zespołu pozwoliła jej dzierżyć miano lidera BS Leśnica 4 Ligi Opolskiej przynajmniej do soboty i 3. serii spotkań.

Drugim z zespołów zasługujących na wyrazy uznania jest Stal Brzeg, która wysyła jasny sygnał w kierunku całej ligi: wprawdzie spadliśmy, ale mamy zamiar powrócić do 3 ligi tak szybko, jak to możliwe. Świadczą o tym zwycięstwa z dwoma najgroźniejszymi (lub jednymi z najgroźniejszych) rywali w lidze. W miniony wtorek podopieczni Pawła Schmidta bezsprzecznie byli lepsi od Ruchu Zdzieszowice, prowadząc 3:0 w 28. minucie rywalizacji. Zdzieszowiczan było stać tylko na jedną odpowiedź, co było ostatnim trafieniem w tym meczu. A początkowo zanosiło się na pogrom.

Kompletem punktów cieszy się również iPrime Bogacica. Zespół Michała Buły po bramce w trzeciej minucie doliczonego czasu wygrał z Odrą II Opole 2:1. Strzelanie – podobnie jak w pierwszym spotkaniu drużyny z północy województwa – rozpoczęło się późno, bo w 78. minucie.

Długo – choć nie aż tak – trzeba było czekać w Głogówku, gdzie Fortuna podejmowała Pogoń Prudnik. Strzelanie w 54. minucie rozpoczął Dariusz Hajduk, kolejną cegiełkę dołożył Wojciech Rudziński, a kontaktową bramkę na chwilę przed zakończeniem spotkania zdobył były zawodnik Fortuny – Jakub Sadlej.

Bramka w ostatnich minutach padła również w starciu LZS-u Domaszkowice z Piastem Strzelce Opolskie. Nie była ona jednak decydująca o zwycięstwie, bowiem było to trafienie na 4:2 autorstwa Ble Dro Narcisse. Wcześniej w zespole Piasta trzema golami popisał się Beniamin Glinka.

Bardziej zacięte starcie oglądaliśmy w Piotrówce. Miejscowy LZS prowadził z Polonią Karłowice już 3:0 po dwóch trafieniach Bostana Amaniego i jednym Kamila Szczypińskiego. Odwet rozpoczął się w 41. minucie za sprawą bramek Phillipa Olla i Stefana Karnatowskiego. W drugiej połowie jeszcze jedną bramkę dołożył zespół gości (Przemysław Szczupakowski), a mecz zakończył się wynikiem 3:3.

Wiele emocji było również na boisku MKS-u Gogolin, który mierzył się z LZS-em Walce. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem miejscowej ekipy 2:1, co patrząc na wzmocnienia i osłabienia obu drużyn przed rozpoczęciem sezonu, może wydawać się zaskakujące.

Będąc przy wzmocnieniach, nie sposób pominąć ekipy Porawia Większyce, która zawitała w Ozimku. Do przerwy goście nawet prowadzili 1:0, ale po przerwie zespół Tomasza Hejduka odpowiedział, przez co mecz zakończył się remisem 1:1.