Inwestycja Grupy Producentów Owoców i Warzyw Gospodarstwo Ogrodniczego T. Mularski - zakładająca budowę kompleksu szklarni aż na 73 hektarach - planowana jest już od 2006 roku.
W tym roku wydawało się, że powoli zmierza do rozpoczęcia budowy, która miała zapewnić 700 miejsc pracy przy uprawie pomidorów. Henryk Lakwa, starosta opolski wydał bowiem decyzję o scaleniu gruntów, która porządkowała sprawy terenowe oraz umożliwiała inwestorowi rozpoczęcie budowy.
Decyzję zaskarżyli jednak czterej właściciele gruntów, gdzie mają powstać szklarnie. Nie podobały im się bowiem grunty zamienne. Kilka dni temu do starostwa przyszło postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego (bada, czy dana decyzja została wydana zgodnie z prawem).
SKO uznało, że wymaganych procedur nie dochowano i dlatego decyzja scaleniowa została uchylona w całości.Starostwo nie informuje, co zostało źle wykonane.
Sprawa musi być jednak mocno skomplikowana od strony formalnej, bo SKO wydało postanowienie 31 lipca, a dopiero teraz przysłało pisemne uzasadnienie do starostwa.
- Obecnie je analizujemy i na pewno trochę potrwa zanim zadecydujemy co dalej - przyznaje Krzysztof Wysdak, członek zarządu powiatu opolskiego. - Wyjścia mamy w tej chwili dwa: możemy jeszcze raz przeprowadzić procedurę, możemy też skarżyć decyzję SKO do sądu.
W obu przypadkach zajmie to jednak sporo czasu. Urzędnicy szacują, że opóźnienie może wynieść nawet rok. Uchylenie decyzji scaleniowej komplikuje też sprawę wydania unijnej dotacji pozyskanej na ten cel przez starostwo. Gra toczy się o milion złotych i istnieje zagrożenie, że pieniądze starostwo będzie musiało zwrócić.
- Robimy wszystko, aby do tego nie doszło - przekonuje Krzysztof Wysdak. Mamy cementownię Górażdże i Zakłady Azotowe kojarzone z Opolszczyzną. Wciąż jest szansa na to, aby pomidory z opolskiego były taką naszą wizytówką.
Wartość całkowitą inwestycji w Świerklach szacuje się na 250 mln zł. Budowa kompleksu, będącego jednym z największych w Europie - potrwać miałaby cztery lata.
Henryk Wróbel, wójt gminy Dobrzeń Wielki uważa, że inwestycja jest w jego gminie bardzo potrzebna i nadal realna.
- Przygotowujemy się do niej: my poprzez budowę drogi dojazdowej, przygotowuje także starostwo i Elektrownia Opole, która liczy, że dostarczy do szklarni ciepło - przypomina Henryk Wróbel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
