Burmistrz Kluczborka: - MKS zadomowi się w I lidze [wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Rozmowa z Jarosławem Kielarem, burmistrzem Kluczborka, współzałożycielem w 2003 roku Miejskiego Klubu Sportowego.

Po meczu decydującym o awansie MKS-u Kluczbork do I ligi była euforia. Czy teraz zamiast euforii jest ból głowy z czego sfinansować I ligę?
Od samego początku widzieliśmy, że awans będzie się wiązał z konsekwencjami. Przede wszystkim z budową oświetlenia na stadionie.

Mówił pan, że gminę kosztować to będzie około 300 tys. zł.
Mieliśmy przygotowany projekt na 600-700 tys. zł, z czego połowę chcieliśmy pozyskać z dotacji z Ministerstwa Sportu. Okazało się jednak, że w I lidze jupitery muszą mieć co najmniej 1600 luksów. Takie oświetlenie kosztować będzie ok. 1,5 mln zł. Są różne możliwości, na przykład leasing.

Część mieszkańców już dawniej narzekała na to, że gmina za dużo wydaje na sport. Teraz wydatki jeszcze wzrosną?
Na meczu decydującym o awansie było 2 tysiące kibiców. To oznacza, że MKS jest ważny dla dużej grupy mieszkańców gminy. A czy budowa drogi prowadzącej do 3 domów jest opłacalną inwestycją? Takie drogi też budujemy. Nie tylko na sport wydajemy dużo pieniędzy. Na kulturę również, za kilka milionów zł remontujemy kino. Wydajemy też pieniądze na inwestycje tworzące miejsca pracy, utworzyliśmy przecież Specjalną Strefę Ekonomiczną, która jest już pełna.

Ile miasto wydaje na MKS Kluczbork?
W tym roku było to 280 tysięcy zł, a do tego stypendia sportowe dla kilkunastu zawodników. Stypendia wynosiły 700-1600 zł. Kluczbork daje 300 tys. zł na MKS, który awansował do I ligi. Opole daje ponad 500 tys. zł na Odrę, która nie zdołała awansować do II ligi.

Potrafi pan to wytłumaczyć?
W sukcesie MKS-u najważniejsza była stabilność. Zarówno trzon drużyny, jak i trener jest ten sam.

Kiedy poprzednio MKS grał w I lidze (w dwóch sezonach 2009/10 i 2010/11), działacze mówili mi, że pierwsza liga jest ponad stan Kluczborka i że będzie to tylko jednorazowa przygoda. Czy I liga to nie za wysokie progi dla Kluczborka?
Nie zgadzam się. Mam nadzieję, że MKS zadomowi się w I lidze. To prawda, że będziemy drużyną z jednym z najmniejszych budżetów i z jednego z najmniejszych miast. Mniejszy od nas będzie tylko Bytów. Ale zostaliśmy mistrzem II ligi, awansowaliśmy z pierwszego miejsca. Nie było żadnej presji, że musimy awansować. Nasi piłkarze z sami podnieśli ten awans z murawy! MKS Kluczbork istnieje zaledwie od 12 lat i już drugi raz awansuje do I ligi. Już w II lidze jeździliśmy na wyjazdy po całej Polsce, więc wiele się nie zmieni. W I lidze dostaniemy pieniądze z praw telewizyjnych. Grając w I lidze, łatwiej też pozyskać sponsorów. Na Opolszczyźnie jesteśmy potentatem.
Potentatem?!
MKS Kluczbork jako jedyna opolska drużyna piłkarska gra w I lidze. Następne kluby grają w III lidze. Dlatego uważam, że powinniśmy być oczkiem w głowie Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Mamy nowoczesny kampus sportowy ze stadionem. Kluczbork to nie tylko I liga piłkarska, ale także II liga siatkówki, II liga tenisa stołowego, mistrzowski klub karate, a także sukcesy w młodzieżowej siatkówce.

Część kibiców mówi, że MKS powinien zakontraktować jakąś gwiazdę kończącą karierę, żeby przyciągnąć więcej ludzi na trybuny. Co pan o tym myśli?
Jestem przeciwny ściąganiu spadających gwiazd piłkarskich. Lepiej stawiać na młodych, zdolnych piłkarzy, niż na dorabiające sobie na koniec kartery gwiazdy. MKS Kluczbork wypromował kilku piłkarzy, przykładami są: Patryk Tuszyński z Jagiellonii Białystok, Waldemar Sobota z FC ST. Pauli, Maciej Wilusz z Lecha Poznań czy Adam Deja z Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Widzi pan w obecnym składzie MKS-u piłkarzy, którzy również mogą zaistnieć w Ekstraklasie?
Wielu naszych zawodników ma duży potencjał, moim zdaniem przede wszystkim Rafał Niziołek. Tomasz Swędrowski. Piotr Giel, który strzelił 3 gole w decydującym o awansie meczu ze Stalą Mielec. Czasami trzeba swoje odsiedzieć na ławce, żeby potem zrobić wielki skok naprzód. Patryk Tuszyński siedział na ławce w Lechii Gdańsk, po czym przeszedł do Jagiellonii Białystok, został jednym z najlepszych strzelców Ekstraklasy i dostał powołanie do kadry narodowej. Wielu zawodników z MKS-u Kluczbork może pójść jego drogą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska