Sprawa została wyłączona ze śledztwa w sprawie elektrowni. Zarzuty dotyczą okresu, gdy Stanisława Ch. kierowała opolskim oddziałem towarzystwa ubezpieczeniowego Heros. Jak ustaliła prokuratura, Stanisława Ch. wyprowadziła wówczas z firmy 159 tys. zł.
- Chodzi o fikcyjne zlecenia na usługi na rzecz Herosa, które to zlecenia wystawiano na podstawione osoby - wyjaśnia rzecznik opolskiej prokuratury Lidia Sieradzka. - Oskarżonym grozi w tej sprawie kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Akt oskarżenia trafił do sądu kilka miesięcy temu. Jednak prokuratura poinformowała o nim dopiero teraz. Proces jeszcze się nie rozpoczął. Powodem opóźnienia był spór o to, który sąd powinien rozpatrywać tę sprawę.
Pierwotnie akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Opolu, ale ten uznał, że aferą powinien się zająć sąd okręgowy (to przed nim toczy się proces w sprawie ubezpieczania elektrowni). Jednak sąd okręgowy był innego zdania i odesłał akta do sądu pierwszej instancji.
Teraz sąd rejonowy musi wyznaczyć termin pierwszej rozprawy.
Marek Świercz
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?