Były wiceminister, radny Andrzej B. wjechał autem do rowu. Sam się zawiesił w PSL [WIDEO]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Andrzej B. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że wypił alkohol, ale już po wjechaniu autem do rowu.
Andrzej B. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że wypił alkohol, ale już po wjechaniu autem do rowu. fot. Czytelnik
W poniedziałek napisaliśmy, że radny powiatu kluczborskiego Andrzej B. został znaleziony przez policję nietrzeźwy na drodze. podczas gdy jego mercedes leżał w rowie. Mamy nagranie z tej kolizji. Radny nie czekał na karę swojej partii, tylko sam się ukarał.

Do feralnej przejażdżki Andrzeja B. mercedesem zakończonej wylądowaniem w rowie doszło w niedzielę, 8 listopada, w Jasieniu (w powiecie kluczborskim) w rejonie skrzyżowania drogi krajowej nr 45 z drogą powiatową.

Kierowca mercedesa 211 wylądował w rowie. Kiedy na miejsce przyjechała policja, w środku był właściciel samochodu, 59-letni mieszkaniec pobliskiej wioski. W wydychanym powietrzu miał 2,26 promila alkoholu!

Ustaliliśmy, że kierowcą był Andrzej B., były wiceminister rolnictwa, były przewodniczący rady powiatu kluczborskiego, a dzisiaj radny powiatu w Kluczborku.

- Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku dalszego postępowania zostaną przeprowadzone czynności mające na celu weryfikację jego wyjaśnień - mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.

- Wyjaśniłem na policji, że nie prowadziłem samochodu pod wpływem alkoholu! - podkreśla Andrzej B.

Radny Andrzej B. twierdzi, że stracił panowanie nad kierownicą po tym, jak na jezdnię wyskoczyła mu sarna.

- Choruję od jakiegoś czasu, leczę się i po prostu moje nerwy nie wytrzymały. Nie mogłem się nigdzie dodzwonić i dopiero wtedy wypiłem alkohol. Tak się to skończyło. Głupio, bo głupio, ale tak właśnie było - dodaje Andrzej B.

Andrzej B. jest radnym powiatu kluczborskiego. W latach 2011-12 był wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi.

Jego macierzysta partia PSL zapowiedziała, że jeśli zarzuty prokuratorskie o prowadzeniu samochodu w stanie nietrzeźwości potwierdzą się, centrala partii podejmie decyzję o zawieszeniu członkostwa Andrzeja B. w partii.

Radny kluczborski nie czekał jednak na ten krok.
- Andrzej B. zawiesił członkostwo w partii - informuje Marcin Oszańca, rzecznik opolskiego PSL-u.

Za podejrzenie jazdy po pijaku Andrzejowi B. już zatrzymano prawo jazdy. Jeśli zarzuty potwierdzi sąd, grozi mu też kara pozbawienia wolności do 2 lat, a przy tym utrata mandatu radnego.

Nagrania i zdjęcia z kolizji radnego Andrzeja B. przysłali nam czytelnicy.

Do sprawy wrócimy.

Kodeks karny

Art. 178a. Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego
§ 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska