Certyfikacja PZPN. W GKS-ie Piomar Tarnów Opolski-Przywory chcą iść naprzód małymi krokami [DUŻO ZDJĘĆ]

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Treningi w GKS-ie Piomar Tarnów Opolski-Przywory sprawiają młodym adeptom futbolu mnóstwo frajdy.
Treningi w GKS-ie Piomar Tarnów Opolski-Przywory sprawiają młodym adeptom futbolu mnóstwo frajdy. Wiktor Gumiński
Polski Związek Piłki Nożnej pod koniec ubiegłego roku ogłosił listę klubów, którym przyznał certyfikaty w Programie Certyfikacji PZPN dla szkółek piłkarskich. Jedną z drużyn z Opolszczyzny, która otrzymała brązową gwiazdkę jest GKS Piomar Tarnów Opolski-Przywory.

- Moglibyśmy starać się nawet o srebrną, ale pokora sprawiła, że postanowiliśmy jednak zacząć powoli, od brązowej – mówi Michał Jędra, trener w akademii Piomaru. – Uznaliśmy, że lepiej na spokojnie spełnić wszystkie wymogi i sumiennie przygotować się do tego, by w przyszłości postarać się o bardziej prestiżowy certyfikat.

- Pod względem infrastruktury oraz licencji trenerskich moglibyśmy sprostać wymaganiom srebrnej licencji, ale nie byliśmy pewni, czy bylibyśmy w stanie spełnić pozostałe wymogi z nią związane – dodaje Marcin Chudala, również pełniący rolę szkoleniowca w klubowej akademii. – Jeżeli np. z powodów losowych wypadłby nam jakiś trener, trudno byłoby nam sprostać napiętemu harmonogramowi treningów. Chcemy najpierw zobaczyć, jak cały projekt będzie się rozwijać i jakie będziemy mieć z niego korzyści.

Obaj trenerzy zgodnie przyznają, że przystosowanie się do procesu certyfikacji nie przysporzyło akademii wielkich trudności.

- Wraz z Marcinem budujemy akademię już od sześciu lat i zawsze staraliśmy się to czynić z wytycznymi pasującymi do Programu Certyfikacji – tłumaczy Jędra. – Dopasowanie się do wymogów stawianych przez PZPN nie sprawiło nam zatem większych problemów. Trochę mocniej musieliśmy się zaangażować w dokumentację. Teraz musimy poświęcać nieco więcej czasu na bardziej szczegółowe rozpisywanie treningów i sporządzanie notatek, by wszystko było zgodne z wymogami.

W całej akademii Piomaru trenuje aktualnie 120 dzieci. Ta liczba konsekwentnie rosła w ostatnich latach, ponieważ w chwili jej zakładania liczyła ona 30 zawodników. Swoje piłkarskie umiejętności podnosi w klubie również kilka dziewczyn.

- Mogą do nas dołączać wszyscy chętni, ponieważ stawiamy przede wszystkim na samorealizację – wyjaśnia Chudala. – Nie stawiamy tylko na wybijające się jednostki. Trenują u nas dzieci o zróżnicowanych umiejętnościach. Poprzez grę w piłkę chcemy też kształtować dobry charakter, żeby nasi wychowankowie wyrośli po prostu na dobrych ludzi.

- Naszą główną misją jest dawanie dzieciom radości z gry w piłkę i utrzymywanie ich przy sporcie – zaznacza Jędra. – Dzięki naszej bazie jesteśmy w stanie to zagwarantować. Składa się ona z pełnowymiarowej hali, orlika położonego tuż obok niej oraz dwóch pełnowymiarowych boisk – jednego z Tarnowie Opolskim, drugiego w Przyworach, z oświetleniem treningowym. Staramy się te nasze możliwości jak najefektywniej wykorzystywać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska