Jeszcze latem 2009 roku w mieście były dwa skateparki, czyli miejsca do akrobacji na rolkach, deskorolkach czy rowerach bmx. Niestety, jesienią Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zdemontował skatepark znajdujący się na stadionie (obiekt przechodzi remont), a prywatny właściciel zburzył urządzenia postawione przez młodzież w czerwonych koszarach.
- Od tego czasu kilka razy byliśmy w Urzędzie Miasta z prośbą o pomoc w znalezieniu nowego miejsca na skatepark - przypomina Mikołaj Baranowski, jeden z deskorolkowców. - Niestety, nic się w tej sprawie nie posunęło.
Zaczęła się wiosna i skaterzy nadal nie mają gdzie jeździć, a rampa i skocznie leżą w magazynie.
- Szukaliśmy odpowiedniego miejsca w Brzegu, ale bezskutecznie - mówi Krzysztof Kulwicki, dyrektor MOSiR-u. - Po przebudowie stadionu skatepark nie będzie pasował do tego miejsca i wciąż nie wiemy, gdzie go postawić. Może ktoś, kto przeczyta artykuł, podsunie jakiś dobry pomysł?
Miłośnicy deskorolek nie chcą już dłużej czekać. Wprawdzie złożyli do magistratu petycję z kilkuset podpisami, ale równocześnie sami zaczęli działać.
- Założyliśmy Brzeskie Stowarzyszenie Sportów Ekstremalnych, a dzięki uprzejmości pani dyrektor zakładu po dawnej garbarni wynajęliśmy tam niedużą halę - mówi Baranowski. - Z pomocą sponsora zbudujemy tam niewielki skatepark. To nie będzie szczyt marzeń, ale gdzieś musimy jeździć. Bo nie wiem, czy na miasto możemy jeszcze liczyć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?