Co dalej ze skateparkiem w Brzegu?

fot. Roman Baran
W ubiegłym roku deskorolkowcy mieli dwa skateparki. Dziś mogą tylko pomarzyć o takich popisach.
W ubiegłym roku deskorolkowcy mieli dwa skateparki. Dziś mogą tylko pomarzyć o takich popisach. fot. Roman Baran
Rampy i skocznie od ponad pół roku leżą w magazynach, a brzescy deskorolkowcy nie mają gdzie jeździć. - Nie możemy się doczekać pomocy miasta - żalą się młodzi ludzie.

Jeszcze latem 2009 roku w mieście były dwa skateparki, czyli miejsca do akrobacji na rolkach, deskorolkach czy rowerach bmx. Niestety, jesienią Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zdemontował skatepark znajdujący się na stadionie (obiekt przechodzi remont), a prywatny właściciel zburzył urządzenia postawione przez młodzież w czerwonych koszarach.

- Od tego czasu kilka razy byliśmy w Urzędzie Miasta z prośbą o pomoc w znalezieniu nowego miejsca na skatepark - przypomina Mikołaj Baranowski, jeden z deskorolkowców. - Niestety, nic się w tej sprawie nie posunęło.

Zaczęła się wiosna i skaterzy nadal nie mają gdzie jeździć, a rampa i skocznie leżą w magazynie.
- Szukaliśmy odpowiedniego miejsca w Brzegu, ale bezskutecznie - mówi Krzysztof Kulwicki, dyrektor MOSiR-u. - Po przebudowie stadionu skatepark nie będzie pasował do tego miejsca i wciąż nie wiemy, gdzie go postawić. Może ktoś, kto przeczyta artykuł, podsunie jakiś dobry pomysł?
Miłośnicy deskorolek nie chcą już dłużej czekać. Wprawdzie złożyli do magistratu petycję z kilkuset podpisami, ale równocześnie sami zaczęli działać.

- Założyliśmy Brzeskie Stowarzyszenie Sportów Ekstremalnych, a dzięki uprzejmości pani dyrektor zakładu po dawnej garbarni wynajęliśmy tam niedużą halę - mówi Baranowski. - Z pomocą sponsora zbudujemy tam niewielki skatepark. To nie będzie szczyt marzeń, ale gdzieś musimy jeździć. Bo nie wiem, czy na miasto możemy jeszcze liczyć.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska