Mieszkańcy wioski koło Pilzna od końca września skarżyli się na dziwne, nieznane duże owady w ogrodach. Zdjęcia owadów dotarły do rządowej agencji, zajmującej się ochroną środowiska, która zidentyfikowała je jako szerszenie azjatyckie (łacińska nazwa vespa velutina). Na miejsce wysłano specjalistów, który mieli ustalić czy szerszenie zdołały już założyć gniazdo. Badając kierunek lotów fachowcy trafili ostatecznie na zawieszone wysoko na drzewie, duże, workowate gniazdo nowego gatunku szerszenia.
W ostatni poniedziałek 9 września zostało ono zatrute silnym środkiem owadobójczym przez strażaków, a potem trafiło do badań, których wyników jeszcze nie opublikowano.
To pierwszy przypadek likwidacji gniazda tego gatunku w Republice Czeskiej, ale tamtejsze Ministerstwo Środowiska spodziewało się wcześniej takiej sytuacji i przygotowało procedury postępowania na jej wypadek. Zdaniem czeskich władz rozszerzanie się zasięgu szerszenia azjatyckiego w tym kraju jest kwestią czasu i jedyne co można zrobić, to je spowolnić. Naukowcy z Uniwersytetu Palackeho w Ołomuńcu opracowali model rozprzestrzeniania się szerszeni. Wynika z niego, że najszybciej i najliczniej zostaną opanowane regiony w zachodnich Czechach. Władze uruchomiły specjalną aplikację na telefon - zgłoś szerszenia - przez którą można informować o kolejnych obserwacjach.
Szerszeń azjatycki jest gatunkiem występującym naturalnie w krajach południowej i wschodniej Azji. W Europie jest niebezpiecznym gatunkiem inwazyjnym. W 2004 roku pierwsze osobniki trafiły do Francji, prawdopodobnie w kontenerze, przewożonym na statku. Od tego czasu gatunek systematycznie się rozprzestrzenia w tempie ok. 100 kilometrów rocznie. Jest już w Portugalii, Anglii, Niemczech, a nawet w Szwecji, co jest dziwne ze względu na tamtejszy surowy klimat. Najbliżej Polski był wcześniej notowany w Hamburgu.
Pojawienie się w okolicach Pilzna może być też efektem „podwiezienia” jakieś matki transportem samochodowym albo kolejowym. Wcześniej naukowcy spodziewali się, e nowy gatunek może do nas dotrzeć około 2025 roku.
Do granic Opolszczyzny jest z Pilzna ok. 300 kilometrów w linii prostej.
Gryzienie szerszenia azjatyckiego jest bardzo bolesne, ale nie powinno stanowić zagrożenia dla zdrowego człowieka. U osoby uczulonej na jad tych owadów może spowodować wstrząs anafilaktyczny, a nawet śmierć.
Szerszenie azjatyckie stanowią śmiertelne zagrożenie dla pszczół miododajnych i innych gatunków owadów. Szerszenie zabijają pszczoły i się nimi żywią. Jeśli się zadomowią w naszym środowisku, mogą być dużym zagrożeniem dla równowagi biologicznej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?