Od piątku do niedzieli w Krapkowicach odbywało się przygotowane przez DWPN i Fundację Konrada Adenauera spotkanie absolwentów projektu - Kuźnia Młodych Liderów - pod hasłem: Wyzwania dla Niemców w Polsce w 20 lat po podpisaniu traktatów polsko-niemieckich.
Program spotkania został celowo tak ułożony, że zaledwie dwa jego punkty miały charakter wykładów mających tym młodym ludziom dostarczyć wiedzy na temat dziedzictwa kulturowego i aktywności, także politycznej, MN. Większość wypełniły interaktywne warsztaty, a w ich ramach zadaliśmy uczestnikom prowokacyjne pytanie: Czy bycie Niemcem w Polsce to jest obciach? Pytaliśmy także: Co musi się zdarzyć, aby bycie Niemcem, i to młodym, było postrzegane jako coś pozytywnego, stawało się cool?
Absolwenci dawali wyraz temu, że oni właśnie - jako młodzi Niemcy - dobrze się z tym czują. Ale przyznawali także, iż dla niektórych ich rówieśników problem istnieje.
Przyczyny tego stanu są złożone. Czasem do tego, że trudno się przyznać do niemieckości, przyczynia się polskie otoczenie. Jedna z uczestniczek mówiła o tym, jak nie przyznała się w pracy, że jedzie na zajęcia do mniejszości, gdy od swojej szefowej usłyszała, że ta najbardziej w świecie nienawidzi Niemców.
We własnym środowisku trudno być Niemcem wtedy, gdy ono jest bierne, nie daje wsparcia. Poprzestaje na utrzymaniu porządku w ogródku, ale już bez refleksji o tym, co Niemiec w Polsce powinien wiedzieć. Ten problem narasta tym mocniej, im szybciej odchodzi pokolenie najstarsze, najbardziej pewne swojej tożsamości.
Młodych ludzi zrażają też postawy tych osób w MN, które idą do polityki dla niej samej. By np. zostać radnym i mieć spokój, nie angażując się w dobro wspólne: podwójne tablice, szkoły dwujęzyczne itp.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
