Kędzierzyn-Koźle to jedna z najbrudniejszych miast na Opolszczyźnie. Jest tu kilkadziesiąt dzikich wysypisk śmieci, a część placów zabaw w parkach i na skwerach jest zdewastowana.
Niektórzy mieszkańcy obwiniają za to straż miejską, która - ich zdaniem - jest za mało skuteczna. Strażnicy tłumaczą się, że nie mogą w porę reagować, bo za późno trafiają do nich informacje o chuliganach i wandalach.
Teraz ma się to jednak zmienić, gmina organizuje akcję "Czyste miasto" i apeluje do mieszkańców, by czynnie się do niej włączyli.
Jak?
Straż miejska oddaje im do dyspozycji całodobowy numer telefonu 986 i specjalne formularze na stronie internetowej gminy.
Urzędnicy liczą, że dzięki temu mieszkańcy będą zgłaszali wszystkie wykroczenia, które zauważą. Na swojej stronie internetowej magistrat zamieścił też komunikat w tej sprawie.
"Utrzymanie porządku wymaga zaangażowania wszystkich mieszkańców, a szybki przepływ informacji pozwala zatrzymywać sprawców najbardziej uciążliwych wykroczeń" - piszą urzędnicy. Apelują do ludzi, żeby dzwonili i pisali za każdym razem, gdy zobaczą, jak ktoś pije alkohol w miejscu publicznym, nie sprząta po swoim psie, wyrzuca śmieci w niedozwolonym miejscu, a także niszczy zieleń.
Katalog wykroczeń, na ujawnieniu których szczególnie zależy strażnikom, dotyczy także wyprowadzania psów bez smyczy, wypalania traw czy niszczenia elewacji sprejami.
Zdecydowanej większości mieszkańców pomysł się podoba.
- Niby jesteśmy społeczeństwem obywatelskim, ale jak widzimy, że pies sąsiada napaskudził na trawnik, to choć to nas wkurza, odwracamy głowę na drugą stronę - mówi Michał Węglarczyk. - A powinno być na odwrót. Jeden drugiego musi pilnować, tylko tak będziemy w stanie utrzymać porządek. Inaczej ciągle będziemy narzekać, że trawa podeptana, ławka połamana, a ściana pobazgrana graffiti.
Wątpliwości ma pan Piotr, emeryt z kędzierzyńskiego osiedla Piastów: - Teraz jak za PRL zacznie się donoszenie jeden na drugiego, że ten podeptał trawę, a tamten wychylił puszkę piwa na ławce. Szczególnie, że można będzie to zrobić anonimowo.
Mirosław Dąbrowski, komendant SM w Kędzierzynie-Koźlu zapewnia, że te obawy są nieuzasadnione.
- Na pewno nie będziemy wystawiać mandatów na prawo i lewo, tylko dlatego, że ktoś coś napisał w internecie - podkreśla komendant. - Każde zgłoszenie dokładnie sprawdzimy i dopiero potem będziemy podejmowali jakiekolwiek kroki prawne. Liczę na to, że mieszkańcy chętnie zaczną nam zgłaszać wszystkie wykroczenia, których będą świadkami. Wtedy będziemy mogli szybko i zdecydowanie reagować.
Formularz zgłoszeniowy można znaleźć na stronie kedzierzynkozle.pl w zakładce "czystość i porządek".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?