Defibrylator może uratować życie

Redakcja
Na początku stycznia opolski NFZ rozpocznie akcję edukacyjną, która ma zachęcić do kupowania defibrylatorów. Takie aparaty powinny być dostępne w wielu publicznych miejscach - uważa opolski NFZ.

Defibrylator służy do pobudzenia akcji serca, poprzez wywołanie elektrowstrząsów. Jest prosty w obsłudze. - Wystarczy przyłożyć dwie elektrody do klatki piersiowej osoby, u której dojdzie do zatrzymania krążenia - tłumaczy Roman Kolek, zastępca dyrektora ds. medycznych opolskiego oddziału NFZ. - W ten sposób można podtrzymać pracę serca, do czasu przyjazdu karetki. Uratować komuś życie!

Na początku stycznia opolski NFZ rozpocznie akcję edukacyjną, która ma zachęcić do kupowania defibrylatorów lokalne samorządy, dyrektorów dużych zakładów pracy, placówek kulturalnych, szefów różnych służb publicznych.

- Taki aparat nie jest drogi, kosztuje niecałe 2 tys. zł - podkreśla Kazimierz Łukawiecki, dyrektor NFZ. - Wyobrażam sobie, że powinno się znaleźć na niego miejsce np. w teatrze, filharmonii, w dużych urzędach, supermarketach czy w katedrze.

Dyrektor Łukawiecki chce dać dobry przykład i już w styczniu defibrylator pojawi się w budynku opolskiego NFZ. Kampanii będzie towarzyszyć rozpowszechnianie ulotek na temat obsługi defibrylatora, by każdy z nas umiał się nim posługiwać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska