MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Izba na nie, rada na tak

Aleksander Gąciarz
Miechów. Druga próba uchwalenia budżetu powiatu powiodła się, choć dyskusja była gorąca

Skarbnik Teresa Florek, na którą spadł obowiązek prezentacji uchwały budżetowej oraz wieloletniej prognozy finansowej, nie miała łatwego zadania. Opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie na temat obu dokumentów były negatywne, a opozycyjni radni nie zostawili na polityce finansowej starostwa suchej nitki.

Ich nastawienia w żaden sposób nie zmienił fakt, że po zapoznaniu się z opiniami RIO zarząd powiatu wprowadził do budżetu i WPF zmiany. Polegały one m. in. na zmianie harmonogramu spłat kredytów, zaciągniętych przez powiat w minionych latach. - Zrobiliśmy to tylko dlatego, by spełnić wskaźniki, wymagane przez ustawę. Byliśmy w stanie bez problemu spłacać nasze zobowiązania według wcześniejszych zasad - przekonywała Teresa Florek.

Nie wszystkich to zadowoliło. Krzysztof Świerczek i Jan Biesaga zwracali uwagę, że zmiana harmonogramu oznacza przerzucenie największego ciężaru spłat kredytów na władze powiatu następnej kadencji. Przypomnieli, że jeden z wierzycieli, Krakowski Bank Spółdzielczy, zażądał od starostwa zabezpieczenia w postaci powiatowych nieruchomości. - W takiej sytuacji powiat nie był jeszcze nigdy. Banki utraciły zaufanie do naszych możliwości finansowych - przekonywali radni. W podobnym duchu wypowiadał się Jerzy Muszyński.

Wątpliwości wzbudził też fakt, że jako zabezpieczenie dla banku wskazano grunty w Wielkiej Wsi, które potencjalnie mogą zostać wykorzystane pod budowę drogi ekspresowej S7. - Co zrobimy, gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złoży nam ofertę wykupu tych gruntów? - dopytywał się Krzysztof Świerczek.

Teresa Florek tłumaczyła z kolei, że żądanie zabezpieczenia wynika z faktu, iż KBS jest małym bankiem, a w razie konieczności hipotekę zastawionych nieruchomości w każdej chwili będzie można zwolnić.

To jednak nie był koniec polemiki, ponieważ okazało się, że spośród pięciu banków, z którymi renegocjowano harmonogram spłat zadłużenia, tylko w dwoma (BOŚ i PKO BP) przed sesją budżetową udało się zawrzeć aneksy do umów. Z pozostałymi trzema dokumenty dopiero miały być podpisane. O tym, że mimo wszystko doszło do głosowania nad budżetem zadecydowała opinia radczyni prawnej Anny Rybakiezy-Ralskiej. - Wszystko jest już uzgodnione i ja nie widzę formalnych przeszkód, by przyjąć uchwałę budżetową - orzekła.

RIO miała też inne zastrzeżenia poza możliwością spłaty zadłużenia. Jedno z nich dotyczyło zaniżenia wydatków bieżących, które przyjęto na poziomie niższym niż ubiegłoroczne. Teresa Florek wyjaśniała z kolei, że jest to efektem likwidacji części placówek, wchodzących w skład Zespołu Szkół w Książu Wielkim.

Zarzut RIO dotyczył również tego, ze tegoroczny budżet został zrównoważony kwotą 400 tys. ze środków, będących nadwyżką z 2015 roku. Tymczasem w momencie opracowywania projektu budżetu, nie było wiadomo, jaka ta nadwyżka w rzeczywistości będzie. Dopiero później okazało się, że jest to 1,1 mln zł, czyli wystarczająca suma.

Ostatecznie uchwała budżetowa została przyjęta przy 4 głosach sprzeciwu. Zakłada dochody na poziomie 56,5 mln zł i wydatki w kwocie 49,2 mln. Na inwestycje powiat wyda 7,2 mln złotych.

[

](http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/studniowki2016/ "<centre></centre>")

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski