Awantura była wielka, bo burmistrz chciał przeforsować od 1 lipca podwyżki sięgające kilkuset procent. Na przykład nowa stawka za grób ziemny pojedynczy na 20 lat miała wynosić 330 zł, za murowany - 515 zł, a za rezerwację miejsca grzebalnego - 1290 zł.
Mocno w górę miałyby iść również opłaty za przedłużenie prawa do grobu: 297 zł - grób pojedynczy, 463 zł - murowany pojedynczy, 1431 zł - murowany rodzinny.
Obecnie w momencie pochówku płaci się za miejsce 90 zł na 20 lat. Za przedłużenie prawa do tego miejsca - bez względu na rodzaj grobu opłata wynosi zawsze 200 zł.
Większość radnych była za tym, aby głosowanie w tej kontrowersyjnej sprawie przesunąć i najpierw przedyskutować ją na komisjach. Na tym stanęło, choć burmistrz przekonywał, że czas nagli, a stawki byłyby zbliżone do obowiązujących dziś na nekropolii parafialnej:
- Ceny grobów w kraju wahają się od 250 do 700 zł, my aż tak wysokiej podwyżki nie chcemy, ale jest ona niezbędna - argumentował Andrzej Kasiura. - Dotychczasowe wpływy to 16 - 17 tysięcy zł rocznie, a wydatki związane z cmentarzem w ostatnim roku przekroczyły 38 tysięcy zł. Czeka nas budowa nowego cmentarza, miejsc grzebalnych brakuje. Wzrost opłat jest konieczny - przekonywał.
\Ostatnia uchwała, ustalająca stawki cmentarne, pochodzi sprzed 6 lat. Radni zgodzili się z burmistrzem, że podwyżka być musi, ale uznali, ze propozycje przedstawione na sesji wydają się zbyt wysokie.
- Nawet nie otrzymaliśmy informacji, jakie stawki obowiązują dziś i skąd się wzięły te nowe - zauważył radny Józef Gut. - Ustaliliśmy, że temat wróci pod obrady jak najszybciej i zwołamy w tej sprawie sesję nadzwyczajną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?