Duża kasa na nową kadencję. Podwyżki dla samorządowców

Mariusz Jarzombek
Róża Malik dostała 2520 złotych podwyżki.
Róża Malik dostała 2520 złotych podwyżki.
Pieniądze. Burmistrz Prószkowa Róża Malik dostała wielką podwyżkę - 2520 zł brutto. To rekord Opolszczyzny! Lepiej zarabia też wójt Popielowa i Chrząstowic. Są i tacy, którym radni pensje obcięli.

Po podwyżce Róża Malik zarabia teraz 12 100 zł brutto. - To rzeczywiście najwyższa możliwa stawka, ale podkreślam, że niektórzy moi koledzy takie podwyżki dostali już dawno temu, a ja od 2008 roku byłam w poczekalni - komentuje burmistrz Prószkowa.

Zarabia ona teraz dokładnie tyle, co prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Z tym, że Prószków ma budżet rzędu 25 mln, a Łódź 3,5 mld zł.

Po wyborach wzrosło uposażenie Dionizego Duszyńskiego, wójta gminy Popielów. W poprzedniej kadencji dostawał on za swoją pracę 11 070 zł brutto, w tej kadencji radni jednogłośnie podnieśli mu pensję do 11 780 zł.
- Ja o to nie prosiłem, to była inicjatywa radnych - mówi Duszyński. - Uznali, że skoro w poprzedniej kadencji udało mi się ściągnąć do gminy prawie 8 mln zł ze środków zewnętrznych, to widocznie dobrze wykonuję swoje obowiązki. W ten sposób chcieli docenić moją pracę.

Radni dali też podwyżkę Helenie Rogackiej, wójt Chrząstowic. Podnieśli jej podstawę oraz dodatek specjalny. Z dotychczasowych 8725 zł pensji zrobiło się 9465 zł (sumy brutto).

- Pani wójt ma doświadczenie i kwalifikacje, uznaliśmy, że po tylu latach należy się jej dodatkowa gratyfikacja - wyjaśnia podwyżkę Wilibald Niesłony, szef rady, a w przeszłości częsty oponent pani wójt. Helena Rogacka pełni swój urząd czwartą kadencję.

Marek Korniak, wybrany na burmistrza Ozimka, a wcześniej zastępca szefa gminy, po swoim poprzedniku odziedziczył poparcie, nie przejął natomiast pensji.
Jan Labus zarabiał 11 740 brutto, Korniak dostaje teraz 10 590.

Wszystko przez to, że radni obniżyli mu pensję zasadniczą (z 5,5 tys. zł do 5 tys.), przysługuje mu również nieco mniejszy niż poprzednikowi dodatek za wysługę lat.

- Radni zdecydowali, że dadzą nowemu burmistrzowi mniej niż poprzednikowi, ale więcej o 800 zł niż to, co zarabiał jako wiceburmistrz - wyjaśnia Barbara Durkalec, sekretarz ozimskiego urzędu miasta.
Nieco mniej niż poprzednik zarabia również Henryk Wróbel, wójt Dobrzenia Wielkiego. Ryszard Śnieżek dostawał co miesiąc 12 100 zł (najwięcej z wójtów w powiecie opolskim). Wróbel otrzymuje teraz 11 923 zł.

- Płaca zasadnicza jest taka sama, różnica bierze się z mniejszej wysługi lat - tłumaczy Barbara Buchta, skarbniczka gminy.

Za największym spadkiem zarobków mamy do czynienia w Tarnowie Opolskim, gdzie nowo wybranemu wójtowi Krzysztofowi Mutzowi radni przyznali najniższe możliwe uposażenie.

Jako prywatny przedsiębiorca nie może też liczyć na dodatek za wysługę lat. Dostawać będzie tylko 6 960 zł. To aż o 2640 złotych mniej, niż miał jego poprzednik Zygmunt Cichoń! - Przyjąłem to bez protestu - mówi Mutz. - Nie przyszedłem do samorządu po duże pieniądze, tylko po to, aby rozruszać gospodarkę w gminie.

Mniejszą wypłatę w stosunku do poprzednika (o 1640 zł brutto) dostaje również Krystian Baldy, wójt Łubnian. Dieter Wystub przed wyborami otrzymywał za miesiąc pracy 10 540 zł, Baldy tylko 8 900 zł. Powodem tej obniżki jest nie tylko znacznie mniejszy dodatek funkcyjny i wysługa lat, ale i niższa podstawa samej pensji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska