Dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu straci pracę?

Daniel Polak
Daniel Polak
Dariusz Szymański nie jest pewny swojej przyszłości w ZOZ-ie.

Zarząd powiatu z nowym starostą Arturem Widłakiem z PO i jego zastępczynią Gabrielą Tomik (ugrupowanie Komitet Tomasza Wantuły) decyzję o odwołaniu Szymańskiego miał podjąć w piątek.

Informacja o tym błyskawicznie obiegła samorządowe środowisko Kędzierzyna-Koźla. Miała ona zostać potwierdzona na poniedziałkowej konferencji prasowej starostwa. Ostatecznie władze powiatu odwołały spotkanie z dziennikarzami i nabrały wody w usta.

- Dajcie nam jeszcze parę dni, to poinformujemy dokładnie o dalszych decyzjach dotyczących obsady stanowiska dyrektora szpitala - powiedziała nto Gabriela Tomik, wicestarosta Kędzierzyna-Koźla.

Sam Szymański też nie jest zbyt rozmowny. Potwierdził jedynie, że w sobotę rozmawiał z przedstawicielami władz powiatu na ten temat.
- Na razie pracuję i będę pełnił tą funkcję przez co najmniej dwa miesiące - ucina dyrektor Szymański.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że decyzja o rozpisaniu nowego konkursu na to stanowisko już zapadła i ma on zostać przeprowadzony w ciągu kilku tygodni.

O tym, że Szymański może stracić pracę spekulowano już od 1 lipca, kiedy odwołany został starosta Józef Gisman z Mniejszości Niemieckiej, który funkcję tę pełnił przez blisko 13 lat. Wśród ewentualnych powodów wymieniano m. in. nie najlepsze wyniki finansowe szpitala.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska