Działkowcy rozpoczęli sezon

Mariusz Jarzombek
Stanisław Kilinkiewicz z Opola radzi przycinać winogrona, zanim zaczną wegetować.
Stanisław Kilinkiewicz z Opola radzi przycinać winogrona, zanim zaczną wegetować. Mariusz Jarzombek
Choć za oknem zupełnie niewiosenna aura czas najwyższy zakasać rękawy, chwycić za grabie i szpadle, a w tunelach foliowych posiać nasiona lewkonii i cynii oraz aksamitki.

Choć do końca miesiąca meteorolodzy zapowiadają chłodne dni i mroźne noce, to w ogródkach działkowych już się zaczął spory ruch. Działkowcy porządkują ogródki, grabią liście i usuwają z roślin ozdobnych zimowe okrycia.

- Jesienią skopałem ziemię, aby się dobrze nawodniła i dotleniła, a w styczniu pomalowałem drzewka - wylicza Stanisław Kilinkiewicz z Opola, działkowicz z 16-letnim stażem. - Teraz czekam, aż gleba przeschnie i zrobi się nieco cieplej. Wtedy przyjdzie czas na pierwszy wysiew marchewki, pietruszki, groszku i cebulki dymki. Za dwa tygodnie planuję też przyciąć róże.

Pan Stanisław często zagląda na działkę. - Nawet zimą - śmieje się. - Popatrzę sobie, czasem dokarmię koty. Regulamin co prawda na to nie pozwala, ale dzięki kotkom nie mam myszy ani kretów. Uciążliwe są zwłaszcza te drugie i żadne piszczące cuda na nie nie działają. Krety z czasem przyzwyczajają się do wysokich dźwięków i ryją dalej.

Sposób na krety

Działkowicze, chcąc pozbyć się szkodników, chwytają się różnych sposobów. Niektórzy wbijają w ziemne kopce metalowe pręty, na których wieszają aluminiowe puszki. Gdy wieje wiatr, puszki stukają o pręty, a drgania są przekazywane w głąb ziemi.

Taki straszak trzeba co jakiś czas przestawić, bo krety przestają reagować. Niektórzy sypią do ziemnych korytarzy zanieczyszczony przez koty żwirek, roztwór z czosnku i czarnego bzu. - Ale największym problemem jest turkuć podjadek, ten niczym nie pogardzi i robi wiele szkód w ogrodzie - opowiada Kilinkiewicz. - Ja stosuję ślimakol lub mesurol i po sprawie.

Działkowy światek też ma swoje nowinki i mody. Co będzie hitem w tym roku?
- Jagoda kamczacka, borówki amerykańskie i nektaryny - twierdzi nasz rozmówca. - Owocują ładnie już w drugim roku. Nie mają dużych wymagań, powinny mieć jedynie kwaśną glebę. Ludzie coraz częściej sadzą też jeżynę bezkolcową i oczywiście winogrona. Te ostatnie należy przyciąć, zanim zaczną wegetować.

Dobre plony będą zapewnione, jeśli zadbamy o ziemię. Pan Stanisław jest zwolennikiem nawozów naturalnych. - Najlepszy jest obornik mieszany - radzi. - Niektórzy stosują nawóz gołębi, ale jest z tym potem kłopot. Gołąb nie trawi wszystkiego i potem między roślinami wyrastają kępki zbóż. Ja mam sprawdzone źródło, wiem, skąd biorę obornik i wszystko rośnie, aż miło.

W marcu trzeba też zadbać o trawnik. Jeśli po zimie pojawiły się łysiny, ubytki należy uzupełnić tzw. magiczną łatą. To nowość na polskim rynku. Łysiny obsiewamy specjalnie wyselekcjonowanymi nasionami traw, wymieszanymi z mulczem celulozowym i hydrożelem.

Specjalista radzi

Leszek Mularz,
ogrodnik z Opola

Tegoroczna wiosna jest wyjątkowo chłodna, meteorolodzy zapowiadają dalsze oziębienie, więc na razie nie wystawiamy na zewnątrz roślin rosnących w domu lub w tunelu foliowym.

Nie należy się jednak obawiać, że zmarzną rośliny, które teraz kwitną, takie jak oczary czy ciemierniki. To rośliny zimowe, ich kwiaty są odporne na niską temperaturę. Gorzej wiosenne mrozy znoszą róże, z których większość właścicieli ogrodów pozdejmowała już ochronne chochołki, ale i te rośliny też raczej się obronią i nawet jeśli przemarzną, wystarczy choć jedno oczko, by wypuściły nowy pęd.

Jedną z najistotniejszych wiosennych czynności jest przycinanie kwiatów i krzewów. Nie przycinamy tylko tych roślin, których pędy są zakończone kwiatami, jak na przykład rododendron, ale już magnolia, której gałązki także kończą się kwiatami, naprawdę lubi cięcie. Wiem to, bo sprawdziłem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska