Dzięki numerowi ICE, w razie wypadku, policjanci będą mogli powiadomić Twoją rodzinę

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Wyruszając samochodem w drogę, nie zapomnij, tak na wszelki wypadek, by mieć przy sobie numery osób, do których w razie wypadku ratownicy lub policjanci mogliby zadzwonić.

Tylko w 2007 r. na polskich drogach doszło do prawie 50 000 wypadków drogowych. Ucierpiało w nich 70 000 osób. Policjanci, którzy przybywają na miejsce wypadku, muszą poinformować o stanie poszkodowanych ich najbliższą rodzinę lub zaufaną osobę. Jeżeli ranny jest nieprzytomny, zadanie to może być utrudnione.

- W dowodzie osobistym, który zazwyczaj mamy przy sobie, lub innych tego typu dokumentach nie ma wpisanych numerów kontaktowych. Niektórzy wpisują je do paszportu, ale nie jest to powszechne - mówi Dawid Drożdż, instruktor pierwszej pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża. - I w sytuacji wypadku czy innego zagrożenia nasi bliscy często nie wiedzą, co się wydarzyło i gdzie się znajdujemy. Warto to zmienić.

Jak to zrobić? Są trzy sposoby. Numery do bliskich można wpisać do swojego telefonu komórkowego. W książce kontaktów zamiast imienia i nazwiska wpisujemy skrót ICE (czyli In Case of Emergency, tzn. w nagłym wypadku), a pod nim numery telefonu np. żony czy mamy. Można uszczegółowić i zamiast samego ICE wpisać "ICE Mama", z numerem do mamy. Ten międzynarodowy skrót jest zrozumiały dla wszystkich służb medycznych. To sygnał dla ratowników, że tam znajdą dane osób, które w razie nagłego wypadku trzeba poinformować.

- Z telefonami jest jednak problem. W trakcie wypadku mogą zostać uszkodzone - mówi Drożdż. - Apelujemy do ludzi, żeby decydowali się na wyrobienie kart ICE.
Wyglądają one jak karty bankomatowe - zrobione są z trwałych materiałów. Karta zawiera imię i nazwisko właściciela oraz numery telefonów do 3 osób, które należy powiadomić w razie wypadku.
- Warto pamiętać, żeby podane przez nas osoby były w stanie udzielić informacji o naszym stanie zdrowia, np. o lekach, na które jesteśmy uczuleni - mówi Dawid Drożdż.

Żeby taką kartę wyrobić, wystarczy zgłosić się do opolskiego biura PCK. Koszt to 5 zł.

Jeżeli ktoś nie ma czasu na wyrobienie karty, a numer w telefonie komórkowym to dla niego za mało, wystarczy, żeby w portfelu nosił zwykłą kartkę oznaczoną hasłem ICE z wypisanymi telefonami.

- Warto w numery ICE zaopatrzyć dzieci - mówi instruktor PCK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska