- Teatr uczy, a my dużej mierze tworzymy dla dzieci. Przychodzi do nas ok. 40 tys. widzów rocznie. Widzimy, też że dzieci przychodzą na spektakle z rodzicami. Ważna jest rozmowa o tym, co wspólnie zobaczyli na scenie. Jednym z elementów naszego działania edukacyjnego jest cykl przeznaczony dla rodziców, którzy przychodzą z dziećmi do teatru - mówił Krystian Kobyłka, dyrektor Opolskiego Teatru Lalki i Aktora.
Podczas konferencji w teatrze dyskutowali przedstawiciele miasta, uniwersytetu i opolskich szkół. Była m.in. mowa o dobrych praktykach teatralnych w szkole.
- Przez zajęcia z teatru młodzież poznaje nie tylko jego tworzywa i elementy, ale uczy się samych siebie, co jest jeszcze ważniejsze. Teatr jest też takim „wyzwalaczem” tematów trudnych i problemów, które są w domu czy w klasie - tłumaczyła Agnieszka Zientarska, nauczycielka języka polskiego i filozofii w opolskim plastyczniaku.
- Mamy dwie klasy, które teatr objął patronatem - licealną i gimnazjalną. Współpracujemy m.in. przy realizacjach scenograficznych, projektowaniu plakatów. Zostaliśmy też zaproszeni do tworzenia lalek do „Dziadów” Passiniego. Na lekcjach rozmawialiśmy, jak ten tekst dziś można rozumieć. Było też spotkanie z reżyserem i scenografią. Całość dała niesamowite doświadczenie dla młodzieży - dodała Agnieszka Zientarska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?