EnergiaPro przyznała się do błędu przy naliczaniu rachunku za prąd w Opolu

fot. Sławomir Mielnik
Krzysztof Borkowski.
Krzysztof Borkowski. fot. Sławomir Mielnik
Krzysztof Borkowski, który oskarżył firmę o oszustwo, został przez nią przeproszony. Mimo to nie zamierza jednak wycofać pisma z prokuratury.

Borkowski doniósł na EnergięPro Gigawat gdy spółka zażądała od niego około 450 zł posługując się zawyżonym stanem licznika. Gdy opisaliśmy tę sytuację, pracownicy firmy pojawili się u Borkowskiego i jeszcze raz porównali wskazanie licznika z zapisem na fakturze.

- Uznano moje racje i przeproszono, a niebawem mam dostać nowe wyliczenie zużycia energii - opowiada Borkowski. - Jednocześnie nie wyjaśniono mi, jak mogło dojść do pomyłki o wartości kilkuset kilowatogodzin! Uważam, że wielu opolan wciąż może płacić zawyżone rachunki. Dlatego podtrzymuję opinię, że powinna to zbadać prokuratura.

Borkowski ma rację co do tego, że nie jest jedynym poszkodowanym. Po artykule odezwały się do nas inne osoby z Opola, które mają podobne problemy.

Spółka EnergiaGigawat z Wrocławia zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu wyda w tej sprawie specjalne oświadczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska