Na szczęście to tylko fałszywy alarm. Czujka dymu uruchomiła alarm, ponieważ w remontowanym pomieszczeniu zinterpretowała pył w powietrzu jako zadymienie - komentuje mł. bryg. Paweł Gotkowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.
Strażacy potraktowali alarm bardzo poważnie, wysłali w pierwszym rzucie do szpitala duże siły.
Dopiero po wejściu z pełnym wyposażeniem na szpitalny oddział ustalono, że nic się nie pali i nie ma żadnego zagrożenia dla pacjentów.
Zobacz też: Opolskie Info [19.01.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?