Formuła 1. Robert Kubica drugi w Grand Prix Australii

fot. www.renaultf1.com
fot. www.renaultf1.com
Zwyciężył kierowca zespołu McLaren-Mercedes - aktualny mistrz świata, Brytyjczyk Jenson Button. Trzecie miejsce dla Brazylijczyka Felipe Massa z Ferrari.

Wyścig rozpoczął się bardzo dobrze dla kierowców Renault.

Po kolizji Michaela Schumachera i Fernando Alonso powstało zamieszanie, dzięki któremu Robert Kubica awansował z 9. pozycji na czwartą natomiast Witalij Pietrow przesunął się z 18. miejsca na 10.

Polak na torze Albert Park czuł się bardzo pewnie.

Po 20. okrążeniach Kubica był już trzeci. Na prowadzeniu znajdował się kierowca Red Bull Racing Sebastian Vettel. Na drugim miejscu jechał aktualny mistrz świata Brytyjczyk Jenson Button.

Kilka okrążeń później Vettel w wyniku awarii układu hamowania swojego bolidu wypadł z toru na jednym z wiraży i nie zdołał wrócić do rywalizacji.

Na 10 okrążeń przed końcem za Kubicą jechały dwa bolidy Ferrari prowadzone przez Brazylijczyka Felipe Massę i Hiszpana Fernando Alonso, których gonił Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLaren-Mercedes. Na przedostatnim okrążeniu przed metą presji nie wytrzymali Lewis Hamilton i Mark Webber.

Obaj zawodnicy zderzyli się i wypadli z toru marnując okazję na zdobycie dobrej pozycji.

W klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi, czwarty w Australii - Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari) - 37 punktów. Na drugim miejscu z 33 punktami jest jego kolega z zespołu Brazylijczyk Felipe Massa. Dzisiejszy zwycięzca Jenson Button jest trzeci z dorobkiem 31 punktów. Robert Kubica jest 6 i ma 18 punktów.

Następny wyścig Formuły 1 za tydzień w Malezji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska