Franciszkanie z Głogówka świętują 750-lecie. Przyjdź na wystawę

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Na wystawie zobaczyć można m.in. naczynie na hostie.
Na wystawie zobaczyć można m.in. naczynie na hostie.
Z tej okazji zorganizowano wystawę, przygotowano okolicznościowe publikacje i konferencję naukową.

To jest miasto franciszkanów- mówił o. Piotr Bielanin, inaugurując naukową konferencję o dziejach zakonu w Głogówku. - Jeśli stąd znikali, to tylko dlatego, że musieli. Ale wracali natychmiast, gdy było to możliwe.

Dzieje franciszkanów w Głogówku przedstawia książka wydana z okazji jubileuszu. Złożona jest z referatów historyków i badaczy, które zostały wygłoszone na specjalnym sympozjum. Zakon wydał też okazjonalne, pięknie ilustrowane albumy “Kronika Klasztoru OO. Franciszkanów w Głogówku 1945 - 1975" oraz “750 lat historii. Franciszkanie w Głogówku". Po raz pierwszy zaprezentowano też zachowane klasztorne skarby. Są to m.in. odnowione obrazy z korytarzy klasztornych, ocalałe książki z bogatej kiedyś biblioteki, biblia z 1552 roku czy przewodnik po Ziemi Świętej z 1597.Nie brak też dokumentów wydawanych przez Oppersdorffów, kielichów mszalnych, monstrancji oraz sukienek i ozdób, w które ubierano z czasie procesji obraz Matki Boskiej. Wystawa będzie czynna aż do 4 sierpnia. Można ją obejrzeć w dni robocze od godziny 10 do 15 w skrzydle wystawowym klasztoru.

Pierwszy klasztor i kościół ufundował w 1264 roku książę opolski Władysław I. Zakonnicy mniejsi w średniowieczu znani byli z tego, że zadowalali się najskromniejszymi siedzibami, a potem rozbudowywali je własną, ciężką pracą. W 1428 roku na Głogówek napadli czescy innowiercy - husyci, a klasztor i kościół spłonęły. Jeszcze gorzej potraktował zakonników zwolennik husytów, panujący wówczas ks. Bolko V Wołoszek. Wygnał on franciszkanów z miasta i skonfiskował ich mienie. Wrócili już po jego śmierci, odbudowali klasztor i mimo krzywd zgodzili się pochować Bolka w swoim kościele.

Zakon z Głogówka po raz drugi wyrzucił kolejny właściciel miasta Jerzy z Brandenburgii. Protestancka rada miejska sprzedała klasztor w 1565 roku za 57 talarów. W czasie kontrreformacji cesarz zwrócił kościołowi majątki i po 70 latach nieobecności franciszkanie znów przyjechali do Głogówka, pod opiekę rodu Oppersdorffów.

Trzeci raz wygnani zostali w 1810 roku za pruskiego króla Fryderyka Wilhelma III, który przegrał wojnę z Napoleonem i dla spłacenia kontrybucji wojennej skonfiskował majątki klasztorne. W obiektach mieściło się przejściowo seminarium nauczycielskie, a kościołem opiekowali się specjalni kuratorzy. Franciszkanie wrócili do Głogówka dopiero po 1945 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska