Furorę w IV lidze robi międzynarodowa ekipa z Piotrówki.

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Tomasz Rudek (z lewej), John Roland Emeka (z prawej) i Patmore Shereni (leży) decydują o obliczu Piotrówki.
Tomasz Rudek (z lewej), John Roland Emeka (z prawej) i Patmore Shereni (leży) decydują o obliczu Piotrówki.
Działacze z Piotrówki postawili na sprawdzonych piłkarzy ze Śląska i aż czterech obcokrajowców.

O obliczu grającej ciekawą i dobrą piłkę drużyny stanowią doświadczeni ligowcy: Marcin Molek, Sebastian Jurok, Michał Piwowar czy Tomasz Rudek oraz piłkarze z Nigerii i Zimbabwe. Filarem defensywy jest Patmore Shereni, a postrachem obrońców rywali John Roland Emeka - najskuteczniejszy piłkarz ligi. W dziewięciu spotkaniach zdobył już 10 goli.

Poza tym w szeregach beniaminka IV ligi występują jeszcze pomocnicy: Chidi Obaka i Andre Gwaze.
- Shereni i Emeka to prawdziwe skarby, zawodnicy świetnie wyszkoleni i silni - przekonuje trener Piotrówki Grzegorz Wagner. - Byłem obrońcą (trener grał w ekstraklasie w Ruchu Chorzów i GKS-ie Bełchatów - dop. red.) i z Sherenim warto byłoby pograć w defensywie. Doskonale czyta grę, a w meczu z Oderką nie przeszła go ani jedna piłka. Z kolei Emeka ma doskonały start do piłki, szybkość i zdecydowanie. Nie mam wątpliwości, że trochę się marnują w czwartej lidze, ale dla mnie ich obecność jest wyłącznie powodem do zadowolenia.

Początek sezonu był dla zespołu mało udany, ale od siedmiu kolejek jest niepokonany i powinien się liczyć w walce o awans.
- Drużyna była tworzona w ostatniej chwili i potrzebowaliśmy trochę czasu, aby się zgrać i poznać - mówi Sebastian Jurok. - Na pewno stać nas na jeszcze lepszą grę, choć i teraz prezentujemy się dobrze. Nie wybiegamy jednak daleko w przyszłość, cieszymy się z każdego punktu i skupiamy tylko na kolejnym meczu. Jaka jest nasza recepta na sukces? Fajna atmosfera, zgrany kolektyw i mądry trener, który wszystko poukładał.

Dla przyszłości Piotrówki niezwykle ważna może się okazać zima. Już teraz mówi się, że Emeka i Shereni nie będą mieli kłopotów ze znalezieniem klubu w wyższej lidze, a nawet za granicą.

- Ci zawodnicy są do nas wypożyczeni i pewnie ciężko będzie ich zatrzymać - dodaje Wagner. - Jednak z prezesem Ireneuszem Strychaczem mamy długofalowy plan budowy drużyny i klubu. Kadra jest zbyt wąska, trzeba ją uzupełnić, mam już swoje typy. Zima to dobry okres na budowanie i chcemy go wykorzystać jak najlepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska