Galeria "Odrzańskie Ogrody" rozłoży lokalny handel na łopatki

Tomasz Kapica
Jan Kubicki: Zdecydowana większość kupców boi się, że nie wytrzyma konkurencji.
Jan Kubicki: Zdecydowana większość kupców boi się, że nie wytrzyma konkurencji. Daniel Polak
Rozmowa z Janem Kubickim, prezesem Stowarzyszenia Kupców „Manhatan” z Kędzierzyna-Koźla.

Kończy się budowa olbrzymiej galerii handlowej „Odrzańskie Ogrody” przy al. Armii Krajowej, w której ma się mieścić aż 100 sklepów. Będzie gotowa już jesienią. Czy przedsiębiorcy z hali „Mahnatan” wytrzymają jej konkurencję?
Rozmawiałem już w tej sprawie z naszymi kupcami. Zaledwie kilku optymistów ma nadzieję, że jak klienci z innych miejscowości przyjadą do galerii, to odwiedzą także i nas.Ale zdecydowana większość boi się, że nie wytrzyma konkurencji. Przegramy przede wszystkim z agresywnym marketingiem i reklamą. Na wiosnę może się okazać, że kilkanaście naszych stoisk będzie pustych, bo ich najemcy zwiną interes.

A co stoi na przeszkodzie, żeby z agresywnego marketingu korzystali też kupcy z „Manhatanu”.Przecież możecie wydawać własną gazetkę reklamową, promować się wspólnie?
Podejmowaliśmy już takie próby, ale to nie wyszło i obawiam się, że nie wyjdzie. Drobne kupiectwo tego rozumie. A statut naszego stowarzyszenia nie pozwala, żebyśmy cokolwiek nakazywali handlowcom.

No tak, przecież  od lat nie udaje się nawet namówić wszystkich przedsiębiorców, żeby o jednej ustalonej godzinie otwierali a potem zamykali swoje stoiska. To, że niektórzy handlują w kratkę odstrasza niektórych klientów. Takie sygnały wielokrotnie docierały do naszej gazety.
To jest biznes prywatny. Jeżeli komuś wystarcza 500 złotych zarobku na miesiąc, to zamyka swoje stoisko o której chce i idzie wcześniej do domu. Tyle, że na tym tracą wszyscy. A teraz przy tej galerii, to dopiero wielu z nas nie da sobie rady postępując w taki sposób. Poza tym podejrzewamy, że czekać nas będą w niedalekiej przyszłości podwyżki czynszów. Do remontu jest m.in. dach w naszej hali. Gmina nie może nam narzucić konieczności partycypowania w kosztach, ale skądś na to pieniądze będzie musiała wziąć. Efektem będzie zapewne właśnie podwyżka opłat. Podejrzewam, że zostanie wprowadzona w przyszłym roku.

Niedawno głośno było o pomyśle sprzedaży hali kupcom. Może na swoim lepiej prowadziłoby się biznes?
Dwóch kupców zadzwoniło kiedyś do mnie z informacją, że chciałoby wykupić swoje punkty handlowe. Pomysł moim zdaniem nie jest jednak dobry.Po pierwsze gmina nie może nam tego bezpośrednio sprzedać, tylko musiałaby ogłosić przetarg. Nie mielibyśmy żadnej pewności, że go wygramy. Wręcz przeciwnie, byłoby bardzo prawdopodobne, że przebiłoby nas np. Tesco, albo Biedronka, które to sieci mogłyby w hali otworzyć swój kolejny sklep.Dlatego większość z nas jest temu przeciwna.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska