Drugim sądem w regionie, który straci autonomię jest ten w Oleśnie. On będzie ośrodkiem zamiejscowym sądu w Kluczborku.
- Myśleliśmy nadzieję, że uda się uratować nasz sąd - mówi Józef Kozina, starosta głubczycki. - Mam teraz nadzieję, że w naszym powiecie zostaną wszystkie dotychczasowe wydziały.
Na mocy podpisanego w piątek przez Jarosława Gowina rozporządzenia, od 1 stycznia 2013 roku sądy rejonowe o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie zostaną przekształcone w wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów.
- Po wprowadzeniu reformy w praktyce zmieni się tylko nazwa - zapewnia Patrycja Loose, rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. - Nadal w tym samym miejscu obywatele będą mogli załatwić swoje sprawy, bez konieczności udania się do innego miasta. Nie będzie również przeszkód, by działały kasy czy biura podawcze. Decyzje w tej sprawie podejmować będą prezesi sądów.
Starosta Kozina nie traci jednak nadziei na uratowanie suwerenności głubczyckiego sądu. - Jest pomysł, żeby reformy sądów nie wprowadzać przy pomocy rozporządzenia, tak jak to zrobił minister Gowin, ale ustawy. Wówczas musiałby się na to zgodzić Sejm - mówi Józef Kozina.
Kilka dni temu natomiast wicepremier Waldemar Pawlak zwrócił się do premiera Donalda Tuska, by zablokował reformę sądów.
Zmiany wprowadzane przez ministra Gowina są i tak okrojone w stosunku do tych, które forsował jeszcze rok temu. Pod koniec 2011 roku minister sprawiedliwości podjął decyzję o likwidacji 115 najmniejszych sądów w Polsce, w których pracuje nie więcej niż 14 sędziów. Na Opolszczyźnie plan reformy zakładał likwidację sądów - w Prudniku, Brzegu, Oleśnie i Głubczycach. Po fali krytyki, ministerstwo zmieniło decyzję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?