Minister skarbu wszczął procedurę wyceny opolskiego PKS-u po tym, jak nie doczekał się jasnej deklaracji ze strony miasta Opola. Tej zabrakło, bo z rozmów o komunalizacji, czyli przejęciu spółki przez samorządy, wycofało się opolskie starostwo powiatowe.
Rzecznik ratusza Mirosław Pietrucha tłumaczył, że miasto nie może ryzykować: - Bo co będzie, gdy weźmiemy spółkę, a potem przegramy przetarg na usługi komunikacyjne ogłoszony przez starostwo? Prezydent obowiązki wobec mieszkańców swojego miasta wykonuje, wozi ich MZK.
Teraz do gry włączyły się jednak podopolskie gminy. Czy uda się powstrzymać prywatyzację opolskiego PKS-u? - czytaj w portalu Strefa Biznesu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?