- Drogę ze Skrońska do Kościelisk zbudowaliśmy razem z gminą Radłów, każdy budował odcinek po swojej stronie - mówi Artur Tomala, burmistrz Gorzowa Śląskiego. - Dzięki tej drodze mieszkańcy nie muszą już nadkładać kilka kilometrów drogi, żeby dojechać np. do kościoła, tylko mają prostą 3-kilometrową drogę.
Gmina Gorzów Śląski po swojej stronie zbudowała 860-metrowy odcinek, który kosztował 295 tys. zł.
Gotowa jest już także 730-metrowa droga w Uszycach, której budowa kosztowała 232 tysięcy zł.
- Udało nam się tanio zbudować solidne drogi - uważa Artur Tomala.
Gmina zbudowała bowiem oba odcinki za połowę ceny. Drugą połowę pokryła dotacja z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych, ponieważ odcinki te są drogami dojazdowymi do gruntów rolnych, a przy okazji mieszkańcy mogą dojeżdżać do swoich domów.
50-procentową dotację, tylko że z programu tzw. schetynówek, gmina dostała również do remontu dróg w centrum Gorzowa Śląskiego .
Są to ulice Stawowa, Krasickiego, Słowackiego, Słoneczna, Złota, Wąska, Gorzołki oraz odcinek Wojska Polskiego.
Remont tych ośmiu dróg kosztował 1.636.666,29 zł , z czego połowa to dotacja rządowa z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.
Oprócz nowego asfaltu w ramach tej inwestycji wymieniona została także sieć kanalizacyjna i wodociągowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?