Grotowice i Metalchem będą mieć jedną radę

Artur  Janowski
Artur Janowski
Dwie peryferyjne dzielnice chcą mieć jedną radę dzielnicy. Wybory odbędą się jesienią.

Grotowice to kolejna dzielnica, która chce mieć swoją radę. Dawna wieś - na którą składają się głównie domy jednorodzinne - ma zupełnie inną specyfiką niż pobliskiej osiedle mieszkaniowe i ogromne tereny przemysłowe Metalchemu.

Mimo to gdy w tym tygodniu inicjatorzy powstania rady zjawili się w ratuszu, od razu poprosili o takie wyznaczenie granic, aby dzielnica objęła całe Grotowice i Metalchem.

- Szczerze mówiąc sami chcieliśmy to zaproponować, bo bez tego pomiędzy Groszowicami, gdzież też ma powstać rada, a Grotowicami byłaby pewnego rodzaju dziura - tłumaczy Agnieszka Jurowicz, naczelnik wydziału organizacyjnego w urzędzie miasta.

Co ciekawe gdy kilka tygodni temu zaczęła organizować się rada dzielnicy Grotowice na potkaniu pojawili się też mieszkańcy Metalchemu.
- Osiedle i zakłady przemysłowe powstały na gruntach należących dawniej do Grotowic, a to kolejny powód, aby stworzyć jedną radę - mówi Jurowicz. - Co ważne dzięki temu dzielnica może liczyć na większe pieniądze w ramach budżetu miasta. Kwotę wyznaczamy bowiem biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, a łącznie obie dzielnice zamieszkuje prawie 3 tysiące osób.

Przypomnijmy, że na razie rady otrzymują po kilkadziesiąt tysięcy złotych na organizowanie np. festynów czy imprez kulturalnych. Te kwoty mogą się jednak znacząco zwiększyć, gdy zmienione zostaną kompetencje rad dzielnic.

Wybory do rady w Grotowicach odbędą się jesienią, podobnie jak do rady Groszowic.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska