Francuzi zdobyli pięć goli, a mogli znacznie więcej. Choć dłużej przy piłce utrzymywali się Szwajcarzy, to znacznie więcej sytuacji bramkowych mieli podopieczni trenera Didiera Deschampsa.
Pierwsze dwa gole padły w krótkim odstępie czasu. Najpierw Olivier Giroud popisał się celną "główką" po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Za chwilę Blaise Matuidi strzałem w "krótki róg" pokonał Diego Benaglio. W 31. min Karim Benzema był faulowany w polu karnym przez Johana Djorou. Sam wykonywał jedenastkę, ale Benaglio obronił, a dobijający Yohan Cabaye trafił w poprzeczkę. Jeszcze przed przerwą Francuzi prowadzili 3-0 po modelowo wyprowadzonym kontrataku. W drugiej połowie Benzema zdobył swoją trzecią bramkę na mundialu, a na 5-0 podwyższył Moussa Sissoko. Szwajcarzy uratowali honor po celnym strzale Blerima Dzemailiego z rzutu wolnego i następnie Granita Xhaki z pierwszej piłki.
Benzema jeszcze raz się cieszył, gdy trafił do siatki. Jak sie okazało była to radość przedwczesna. Dosłownie sekundę wcześniej sędzia zakończył bowiem mecz i licznik goli Francuzów zatrzymał się na pięciu.
Szwajcaria - Francja 2-5 (0-3)
0-1 Giroud - 17., 0-2 Matuidi - 18., 0-3 Valbuena - 40., 0-4 Benzema - 67., 0-5 Sissoko - 73., 1-5 Dzemaili - 81., 2-5 Xhaka - 87.
Szwajcaria: Benaglio - Lichtsteiner, von Bergen (9. Senderos), Djorou, Rodriguez - Behrami (46. Dzemaili), Xhaka, Inler - Shaqiri, Seferovic (69. Drmic), Mehmedi. Trener Ottmar Hitzfeld.
Francja: Lloris - Debuchy, Sakho (66. Koscielny), Varane, Evra - Sissoko, Cabaye, Matuidi - Valbuena (82. Griezmann), Giroud (63. Pogba), Benzema. Trener Didier Deschamps
Sędziował Bjorn Kuipers (Holandia). Żółta kartka:Cabaye. Widzów 51.003.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?