Gwardia Opole wciąż nie do zatrzymania

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Mateusz Krzyżanowski (z piłką) zdobył sześć bramek dla Gwardii.
Mateusz Krzyżanowski (z piłką) zdobył sześć bramek dla Gwardii. Oliwer Kubus
Nasz I-ligowiec pewnie wygrał w Ostrowie 38-31, a to oznacza, że przypieczętowanie awansu wydaje się być formalnością. Tym razem decydujący dla wyniku był pierwszy fragment meczu.

Ostrovia w pierwszej rundzie długo opierała się naszej drużynie, która dopiero po przerwie zapewniła sobie przewagę i wygraną 35-30. Tym razem ton rywalizacji opolanie nadawali od pierwszej minuty. Doskonała gra w defensywie i błędy rywali sprawiły, że miejscowi pierwszy raz do siatki trafili w 6. minucie, ale wówczas przegrywali 1-4. Za chwilę podopieczni trenera Marka Jagielskiego prowadzili 9-3, a przewaga sześciu-siedmiu bramek była dla gospodarzy nie do zniwelowania.

Dopiero w 45. min udało im się zniwelować nieco dystans i przegrywali 20-25, ale trzy udane akcje obrony do spółki z bramkarzem dały Gwardii trzy szybkie akcje i bramki z rzędu, po których prowadziła 32-24. W samej końcówce trwała już wymiana ciosów, a nasz zespół pozwolił sobie rzucić ponad 30 bramek, co dawno nie miało miejsca.

Ostrovia Ostrów Wlkp. - Gwardia Opole 31-38 (13-19)
Ostrovia: Adamczyk, Tarko - Śliwiński, Bielec 2, Kierzek 2, Sobczak, Piosik 1, Tomczak 8, Dutkiewicz 3, Wasilek 2, Martyński 5, Stupiński 3, Jaszka 5, Szefner.
Gwardia: Romatowski, Donosewicz, Fiodor - Śmieszek 1, Swat 4, Adamczak 3, Knop 2, Szolc 3, Krzyżanowski 6, Kłoda 2, Drej 2, Serpina 2, Kulak, Migała 6, Prokop 4, Płócienniczak 3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska