17 listopada 26-latka z Brzegu przeglądała strony internetowe w poszukiwaniu materiałów do nauki. Postanowiła ściągnąć do pamięci komputera książkę. Gdy kliknęła aby pobrać plik, na ekranie pojawił się napis "Polska Policja Cyberprzestępczość Departament" z wizerunkiem mężczyzny w policyjnym umundurowaniu oraz odznaką policyjną. Wyświetlił się też napis, że został naruszony jeden z artykułów o ochronie praw autorskich, więc komputer został zablokowany do czasu wpłacenia kary w wysokości 300 złotych. Pojawiło się również pouczenie, że w przypadku niewpłacenia kary sprawa zostanie skierowana do sądu.
Na stronie pojawiło się również objaśnienie, że pieniądze należy wymienić na kupon, a kod z otrzymanego kuponu należy wpisać w wyznaczone miejsce i zatwierdzić. Kobieta wymieniła pieniądze na kupon, a otrzymany kod wpisała i zatwierdziła zgodnie z objaśnieniem.
Wówczas pojawił się napis, że w ciągu godziny komputer zostanie odblokowany. Kobieta czekała kilka godzin, ale komputer nie został odblokowany. Wówczas zorientowała się, że jest to wirus, a ona została oszukana.
Policja może nakładać grzywny, ale tylko w drodze mandatu karnego. Osoba ukarana musi wyrazić zgodę oraz pokwitować jego przyjęcie. Wówczas otrzyma blankiet mandatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?