Hartmut Koschyk. Nowy pełnomocnik ds. mniejszości

Redakcja
Hartmut Koschyk
Hartmut Koschyk Krzysztof Świderski
Hartmut Koschyk został pełnomocnikiem rządu Niemiec ds. mniejszości i przesiedleńców.

Zastąpił on na tym stanowisku pełniącego tę funkcję przez niespełna 9 lat dra Christopha Bergnera.

Hartmut Koschyk ma 54 lata. W latach 1983-1987 był asystentem naukowym deputowanego do Bundestagu Helmuta Sauera (CDU). W latach 1987-1991 był Sekretarzem Generalnym Związku Wypędzonych, a od roku 1990 do 2002 przewodniczącym grupy roboczej “Wypędzeni i Uchodźcy" we frakcji CDU/CSU, także rzecznikiem komisji śledczych Bundestagu ds. rozliczenia z historią i skutkami dyktatury SED w Niemczech. W latach 2005-2009 był zastępcą przewodniczącego frakcji CDU/CSU w Bundestagu oraz przewodniczącym grupy krajowej CSU.

Na Śląsku Opolskim gościł m.in. w 2010 roku jako sekretarz stanu w Federalnym Ministerstwie Finansów.

W wywiadzie dla “Heimatu" mówił wtedy: Na Śląsk Opolski pierwszy raz przyjechałem w 1988. A już 20 lipca 1989 byłem w Łubowicach - w ruinach zamku pamiętającego Eichendorffa - na spotkaniu z dopiero co oficjalnie zaistniałą mniejszością niemiecką.

Nigdy nie zapomnę niezwykłej atmosfery tego dnia. Później regularnie odwiedzałem ten region i inne województwa śląskie. W 1989 roku byliśmy jeszcze obserwowani przez polską tajną policję. Od tego czasu Polska i Niemcy przeszły długą drogę. I choć nie wszystkie złe wspomnienia z przeszłości dało się zatrzeć, to z pewnością wzrosło wzajemne zaufanie, zmalały uprzedzenia. Trzeba myśleć, co robić, by to się rozwijało.

- Pan Koschyk nie jest twarzą nową - mówi lider VdG Bernard Gaida. - Od pierwszego momentu może wejść w zakres swych zadań, przynajmniej w odniesieniu do Śląska. Bo podczas wszystkich dotychczasowych zajęć politycznych w jakiś sposób zajmował się i interesował się tą tematyką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska