Hokej. PGE Orlik Opole wygrał w Gdańsku

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Strzelec wyrównującej bramki dla opolskiego zespołu Alex Szczechura.
Strzelec wyrównującej bramki dla opolskiego zespołu Alex Szczechura. Sławomir Jakubowski
Nasz zespół pokonał miejscowego Stoczniowca 3:1.

W piątek opolska drużyna dość niespodziewanie przegrała po rzutach karnych z niżej notowaną Nestą Toruń. To była druga porażka z rzędu, która nakazywała z niepokojem czekać na mecz ze Stoczniowcem, który też ma znacznie mniej punktów od podopiecznych trenera Jasona Morgana.

Niedzielny mecz długo nie układał się po myśli opolan. W pierwszej tercji stracili bramkę, której strzelcem był Mateusz Strużyk, który w przeszłości jeszcze w 1 lidze występował w ekipie Orlika. Gospodarze grali bardzo dobrze, sprawiali wiele kłopotów naszej ekipie i gdyby nie świetna postawa w bramce Johna Murraya ich prowadzenie byłoby wyższe.

Goście wyrównali w 31. min po celnym strzale Aleksa Szcze­chury. Wykorzystali oni grę w przewadze dwóch zawodników. Gdańszczanie jednak nie dawali za wygraną i w dalszym ciągu ostrzeliwali bramkę Murraya. Ten jednak w kolejnym meczu spisywał się doskonale.

W ostatniej odsłonie przypomniał o sobie Michael Cichy. W 46. min, kiedy na ławce kar przebywał Łukasz Sznotala opolanie wyszli z kontrą. Bartłomiej Bychawski podał do napastnika reprezentacji Polski, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Michała Kielera. Wynik meczu ustalił natomiast w 53. min Jared Brown.

- Nasza gra pozostawiała nieco do życzenia, ale też i rywale zagrali naprawdę bardzo przyzwoicie - mówił prezes opolskiego klubu Dariusz Sułek. - Ważne, że zdobyliśmy komplet punktów, bo cały czas trwa walka o miejsce w pierwszej szóstce.

Już we wtorek PGE Orlik zagra na wyjeździe z kolejnym niżej notowanym zespołem. W Katowicach zmierzy się z miejscowym GKS-em, który w niedzielę sprawił niespodziankę wygrywając w Bytomiu z Polonią 2-0. O punkty znów trzeba będzie mocno powalczyć.

W tabeli PGE Orlik po 13 rozegranych meczach ma 25 punktów i zajmuje 5. miejsce. Tyle samo ma szósty GKS Jastrzębie. Siódma jest Unia Oświęcim, która ma 23 "oczka". Te dwa zespoły rozegrały jednak o jeden mecz więcej od Orlika. Prowadzi GKS Tychy (13 meczów, 32 punkty), druga jest Cracovia Kraków (13 meczów, 31 punktów), trzecia Polonia Bytom (14 meczów, 29 punktów), a czwarte Podhale Nowy Targ (13 meczów, 27 punktów). Nasz najbliższy rywal z Katowic jest na 8. pozycji. Zdobył 13 punktów w 14 meczach.

Stoczniowiec Gdańsk - PGE Orlik Opole 1:3 (1:0, 0:1, 0:2)
1:0 Strużyk - 12., 1:1 Szczechura - 31., 1:2 Cichy - 46., 1:3 Brown - 53.
Stoczniowiec: Kieler - Kantor, Wachowski, Stru­żyk, Różycki, Kastel-Dahl - Lehmann, Nowak, Nasca, Rompkowski, Marzec - Wsół, Dolny, Szczerbakow, Pesta, Gościński - Josepher, Sochacki, Skutchan, Ziółkowski, Wrycza. Trener Peter Ekroth.
PGE Orlik: Murray - Sordon, Bychawski, Szydło, Cichy, Szczechura - Paryzek, Smith, Kostecki, Brown, Toulmin - Kostek, Sznotala, Gorzycki, F. Stopiński, Ceslik - M. Stopiński, Gawlik. Trener Jason Morgan.
Sędziował Przemysław Kępa (Nowy Targ). Kary: Stoczniowiec - 22 min, PGE Orlik - 36 min (w tym 10 minut dla Jareda Browna za niesportowe zachowanie). Widzów 1200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska